ŚwiatPolscy politycy oceniają wybór Komitetu Noblowskiego. "Ta nagroda robi się jakaś dziwna"

Polscy politycy oceniają wybór Komitetu Noblowskiego. "Ta nagroda robi się jakaś dziwna"

Komitet Noblowski przyznał tegoroczną Pokojową Nagrodę Nobla Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW), jak ten wybór oceniają politycy? - Przyznam, że nie znam tej organizacji, a ta nagroda robi się jakaś dziwna - mówi Bolesław Piecha (PiS).

Tadeusza Iwiński (SLD), który kilka tygodni temu, w wypowiedzi dla WP.PL, krytycznie odnosił się do małej aktywności tej organizacji, obecnie podkreśla, że dzięki tej nagrodzie jest szansa na to, że potencjał OPCW zostanie w pełni wykorzystany.

Minister Radosław Sikorski z kolei postrzega tę nagrodę jako "wyraz odrazy cywilizowanego świata wobec używania broni chemicznej" i podkreśla polskie zasługi w tym zakresie.

Natomiast Tadeusz Cymański (SP) ubolewa, że tej nagrody nie dostała 16-letnia Pakistanka, zwłaszcza że jest zwolennikiem aby nagradzane były konkretne osoby, a nie organizacje. - Na pewno OPCW bardziej zasłużyła na pokojowego Nobla niż Pakistanka i na pewno bardziej niż Barack Obama - sprzeciwiał się Iwiński.

Roman Kotliński (TR), chociaż miał nadzieję na precedens i wygraną nastoletniej Pakistanki, to jednak w pełni popiera wybór Komitetu.

Reporter: Dominika Leonowicz, Zdjęcia: Tomek Górski

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)