Epidemia grypy w Polsce. Dramatyczne dane, nigdzie nie jest tak źle
Polska doświadcza obecnie największej epidemii grypy w Europie, z 200 tys. przypadków tygodniowo. Doktor Małgorzata Piasecka z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Lublinie alarmuje, że Polacy przestali się szczepić, co prowadzi do masowych zachorowań.
- Polacy masowo chorują, bo masowo się nie szczepią - mówi wprost doktor Małgorzata Piasecka, szefowa oddziału intensywnej terapii Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Lublinie w rozmowie Radia ZET.
W Polsce szczepi się jedynie ok. 5 proc. populacji. Doktor Piasecka zauważa, że nawet powikłania po grypie nie skłaniają pacjentów do szczepień. W odpowiedzi na sytuację, farmaceuci będą mogli wystawiać recepty na refundowane szczepionki. Dzieci, osoby powyżej 65. roku życia oraz kobiety w ciąży mogą otrzymać szczepionki bezpłatnie, a dorośli w wieku 18-64 lat z 50-procentową zniżką.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Rak zżera Ukrainę". Generał wyjaśnia powody porażki
Brakuje leków dla chorych
W obliczu braków leków, Ministerstwo Zdrowia zwróciło się o pomoc do Europejskiej Agencji Leków. Damian Kuraś rzecznik GiF-u zapewnia, że 180 ty. dawek leków pojawi się w aptekach jeszcze w tym tygodniu.
- Jest gwarancja, że leków wystarczy. Powinny pojawić się w polskich aptekach jeszcze w tym tygodniu. Dodatkowo firmy zagraniczne przyspieszają swoje dostawy do naszego kraju, a jedna z polskich firm może produkować lek w Polsce - zapewnia Damian Kuraś.
Źródło: Radio ZET