Trwa ładowanie...
d22vcqx
Pogoda na weekend. Nowa prognoza z IMGW. Wielka zmiana w niedzielę

Pogoda na weekend. Nowa prognoza z IMGW. Wielka zmiana w niedzielę

Majowa pogoda jest w tym roku wyjątkowo kapryśna. Wszystko jednak wskazuje na to, że wkrótce czeka nas wielki przełom. O tym, jakiej aury możemy spodziewać się w najbliższy weekend, powiedziała w programie "Newsroom WP" Agnieszka Harasimowicz, synoptyk i meteorolog z IMGW. - Dzisiejszej nocy nad zachodnie krańce naszego kraju nasunie się niż, który w tej chwili wędruje przez Francję. (…) Przyniesie opady deszczu, głównie w południowo-zachodniej części Polski. Na północy kraju, tam, gdzie chmur będzie mniej, spodziewamy się dziś przymrozków. (…) Temperatura od 7 do 11 st. C., jedynie na krańcach południowo-wschodnich może wrosnąć do 16 st. C., tam również spodziewamy się burz. (…) W sobotę niż, o którym wspomniałam, odsunie się już na wschód. Za nim spłynie do nas chłodne, świeże powietrze, stąd sobota już z dużą liczbą przejaśnień, szczególnie na zachodzie kraju. Wystąpi tam jednak porywisty wiatr. Na wschodzie kraju sporo przelotnego deszczu, temperatura od 10 do 14 st. C. (…) Natomiast niedziela zapowiada się znakomicie. Sporo słońca, bez opadów. Z południa zacznie do nas napływać długo oczekiwane ciepło. Temperatura wakacyjna. Na wschodzie 20 st. C., na zachodzie 24-25 st. C. - powiedziała Harasimowicz. Ekspertka zdradziła także, że pierwsze dni najbliższego tygodnia zapowiadają się już "bajkowo i wakacyjnie".

Co nas czeka w ten weekend - wysokRozwiń

Transkrypcja:

Co nas czeka w ten weekend - wysokie temperatury, niskie czy znowu mamy silny wiatr, opady i będziemy siedzieć w domu? Wszystko, panie redaktorze, wszystkiego po trochu, ale skończymy bardzo optymistycznie. Także jeżeli mogę po kolei omówić sytuację na najbliższe dni, to: dzisiejszej nocy na zachodnie krańce naszego kraju nasunie się niż, który w tej chwili stacjonuje sobie, wędruje sobie przez Francję i przybliży się do granic zachodnich naszego kraju już w nocy, tak jak powiedziałam. Przyniesie opady deszczu. Opady deszczu głównie w południowo-zachodniej części Polski. W nocy jeszcze dzisiejszej, dzisiejszej nocy na północy kraju, tam gdzie tych chmur będzie mniej, gdzie ten front jeszcze nie dotrze, spodziewamy się przymrozków, tak że tutaj jeszcze uczulam tych państwa, którzy są zainteresowani prognozą przymrozków, że dzisiejszej nocy na północy kraju mogą wystąpić przymrozki przygruntowe. I ten niż będzie się jutro dosyć szybko przemieszczał w kierunku północno-wschodnim. Stąd jutro niestety zła pogoda, jeszcze jeszcze ciągle ta aura taka bardziej wczesnowiosenna, z temperaturą od 7-11. Jedynie na krańcach południowo-wschodnich, jak to widać na mapie, ta temperatura jutro może wzrosnąć do 16 stopni. Tam również spodziewamy się burz. Te burze, których spodziewamy się jutro, mogą być burzami na pierwszy stopień, taki najniższy ostrzeżenia. Czyli już dosyć poważne. Pojedyncze burzowe wyładowania mogą wystąpić jutro również na zachodzie kraju. Tak że jutro jeszcze brzydko. Natomiast co jutro, jutro jest piątek - w sobotę. W sobotę ten niż, o którym wspominałam, razem z systemem frontów atmosferycznych - on się już odsunie na wschód, pójdzie sobie w kierunku Rosji. Niestety za nim spłynie do nas chłodne powietrze, chłodne świeże powietrze. Stąd sobota już z dużą liczbą przejaśnień, głównie na zachodzie kraju, jednak z porywistym wiatrem. Na wschodzie kraju w sobotę sporo przelotnego deszczu, ale to już będą opady po tym froncie. No i temperaturowo jeszcze rzekłabym dosyć rześko, bo od 10 do 14 stopni. Tak że w sobotę jeszcze musimy się uzbroić w cierpliwość. Czyli podsumowując: w piątek umiarkowanie dobry, sobota umiarkowanie dobra. To może chociaż niedziela w takim razie. Panie redaktorze, piątek podsumowałabym raczej jako kiepski, pochmurny i deszczowy. Jedynie nad morzem troszeczkę więcej jest jutro przejaśnień. Natomiast niedziela, tutaj znakomicie się wszystko na razie zapowiada, prognozy się od kilku dni potwierdzają. W niedzielę sporo słońca, już bez opadów, i uwaga, w niedzielę z południa zacznie do nas napływać tak bardzo wyczekiwane przez, myślę, bardzo wielu z nas ciepło. Tak że w niedzielę od południa adwekcja, wyraźna adwekcja ciepła i temperatura też taka właściwie wakacyjna. Jeszcze na wschodzie kraju około 20 stopni, ale już na zachodzie w niedzielę powyżej 20, miejscami nawet 24-25 na krańcach zachodnich. Tak że niedziela przepiękna, a poniedziałek, wtorek to już w ogóle bajkowo, naprawdę wakacyjnie. Tutaj w całym kraju w poniedziałek, wtorek z temperaturami już powyżej 20 stopni. W bardzo wielu miejscach w poniedziałek i wtorek, nawet środę temperatura przekroczy 25. W naszych prognozach jeszcze nie widać 30 stopni, ale myślę, że miejscami będzie bardzo blisko w poniedziałek, wtorek i w środę również.
d22vcqx
d22vcqx
Więcej tematów