"Piątka dla zwierząt" zmienia przekonania? Dominik Tarczyński zaskoczył deklaracją

"Piątka dla zwierząt" przeszła przez Sejm, chociaż nie obyło się bez kontrowersji. Inicjatywa Jarosława Kaczyńskiego wywarła już wpływ na pierwszych akolitów prezesa PiS. Swoją deklaracją zaskoczył europoseł Dominik Tarczyński.

"Piątka dla zwierząt". Dominik Tarczyński złożył zaskakującą deklarację
"Piątka dla zwierząt". Dominik Tarczyński złożył zaskakującą deklarację
Źródło zdjęć: © East News | JACEK DOMINSKI

"Piątka dla zwierząt" po dwóch dniach obrad Sejmu i blisko 11 godzinach prac sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi wreszcie trafi do Senatu.

"Piątka dla zwierząt". Nigdy więcej futer? Dominik Tarczyński zaskakuje

Ustawa rodziła się w bólach i przy zgrzytach w obozie Zjednoczonej Prawicy. Kontrowersje wokół "Piątki dla zwierząt" wzbudził m.in. zapis zakazujący hodowli zwierząt na futra.

To, co przeszkadzało koalicjantom, stało się nowym wyznacznikiem dla akolitów prezesa PiS. Ważną i zaskakującą deklarację złożył znany z lubości do naturalnych futer Dominik Tarczyński.

"Piątka dla zwierząt" niejedynym powodem. Dominik Tarczyński szczerze o futrach

Europoseł PiS, a przed 2015 rokiem członek Solidarnej Polski, powiedział w rozmowie z "Super Expressem", że swojego słynnego futra z jenota już nigdy nie założy.

Jak zdradził Dominik Tarczyński, "Piątka dla zwierząt" to niejedyny powód tak radykalnej zmiany. - Schudłem 12 kilogramów. Od jutra zaczynam ćwiczenia na siłowni - powiedział europoseł.

"Piątka dla zwierząt". Dominik Tarczyński odda futro? Wskazał posła

Polityk całkowicie wykluczył z diety m.in.alkohol, makarony, sól oraz ziemniaki. - Jedyny minus: musiałem zmienić garderobę - przyznał Dominik Tarczyński.

A co zrobi ze swoim paltem z futrem jenota? Tarczyński ma już plan, o którym poinformował w klasyczny dla siebie sposób. - Wyrosłem i dojrzałem. Teraz przekażę futro młodemu jeszcze posłowi Bosakowi - mówił.

"Piątka dla zwierząt". Burzliwe głosowanie w Sejmie

"Piątka dla zwierząt" to oczko w głowie prezesa Jarosława Kaczyńskiemu. Czwartkowa batalia w Sejmie to drugie podejście szefa PiS. Wcześniejszą batalię przegrał z redemptorystą o. Tadeuszem Rydzykiem, który jest wspierany przez futrzane lobby.

Tym razem na drodze "Piątki dla zwierząt" stanęły twarde negocjacje o przyszłej rekonstrukcji rządu. Kaczyński nie ustąpił i, jak poinformował Ryszard Terlecki, rozmowy z koalicjantami zakończyły się fiaskiem.

Ustawa przeszła przez Sejm większością 356 do 75 głosów. Wstrzymało się 18 posłów. W samym obozie Zjednoczonej Prawicy przeciwko przyjęciu ustawy głosowało 38 posłów (m.in. Zbigniew Ziobro), wstrzymało się 15 parlamentarzystów (m.in. Jarosław Gowin), a głosu nie oddało 6 kolejnych osób.

Źródło: "Super Express"

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (154)