Papież Franciszek w Nagasaki: Pieniądze wydawane na broń atomową to obraza dla niebios
- W świecie, gdzie miliony dzieci i rodzin żyje w nieludzkich warunkach, marnowanie pieniędzy na produkcję i utrzymanie ciągle nowych broni są obrazą dla nieba - powiedział papież w miejscu wybuchu bomby atomowej. Dodał, że świat bez broni nuklearnej jest "możliwy i konieczny".
24.11.2019 | aktual.: 24.11.2019 10:43
Papież odwiedził Nagasaki w drugim dniu swojej pielgrzymki do Japonii. W "strefie zero" - miejscu, gdzie 9 sierpnia 1945 roku Amerykanie zrzucili bombę atomową - wygłosił ostre przemówienie przeciwko broni masowego rażenia.
- Nasz świat jest naznaczony perwersyjną dychotomią, która próbuje zapewnić stabilność i pokój poprzez fałszywe poczucie bezpieczeństwa. Poczucie oparte na mentalności strachu i nieufności. Pokoju i stabilności nie zbuduje się na bazie strachu przed totalnym unicestwieniem - powiedział Franciszek.
Jak dodał, świat bez broni nuklearnej jest możliwy i konieczny. Papież ostro skrytykował też międzynarodowy wyścig zbrojeń i wydatki państw na zbrojenia.
- W świecie, gdzie miliony dzieci i rodzin żyją w nieludzkich warunkach, pieniądze, które są marnotrawione i fortuny, które zbija się na produkcji, ulepszaniu, konserwacji i sprzedaży coraz większych ilości destruktywnej broni są obrazą dla nieba - orzekł przywódca Kościoła.
Pielgrzymka Franciszka to pierwsza wizyta papieża w Japonii od 1981 roku, kiedy kraj odwiedził Jan Paweł II. Po Nagasaki, Franciszek udał się do Hiroszimy, drugiego z miast dotkniętych eksplozją jądrową.
Według jednych szacunków, w wyniku wybuchu w Nagasaki 27 tysięcy osób poniosło natychmiastową śmierć. W Hiroszimie liczba ofiar wyniosła 78 tys. Dodatkowo, ok. 400 tys. osób zostało dotkniętych chorobą popromienną i poparzeniami.
Przeczytaj również: Gorbaczow wieszczy globalną katastrofę. Wałęsa: Trzeba wycofać się z broni jądrowej
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl