Abdykacja papieża? Oto możliwa data. "Poniósł porażkę"
Modlitwa na grobie Celestyna V, pierwszego papieża w historii, który zrezygnował z pełnionej funkcji wywołała wśród wielu osób myśli, że papież Franciszek skłania się ku ustąpieniu z pełnionej przez siebie funkcji. - Przynajmniej do jesieni 2023 roku to się nie wydarzy. Właśnie na wtedy zapowiedziany jest Synod Biskupów w Rzymie, który zdecyduje o istotnych reformach. Jego następca, jak obawia się papież, ich nie przeforsuje - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Arkadiusz Stempin, watykanista i znawca tematyki papieskiej.
Papież Franciszek modlił się w bazylice w L'Aquili przy grobie Celestyna V, pierwszego papieża w historii, który zrezygnował z pełnionej funkcji. Ta sytuacja wywołała liczne spekulacje, które sugerują, że zamierza on iść w ślady, którymi podążył jego poprzednik - Benedykt XVI.
Co prawda papież wielokrotnie podkreślał, że nie zamierza rezygnować z pełnionego stanowiska, ale podczas swojej wizyty w Kanadzie powiedział, że odejście na emeryturę nie byłoby dla niego problemem, a samo takie rozwiązanie określił mianem "otwartych drzwi".
- W moim wieku i przy moich ograniczeniach muszę się bardziej oszczędzać, by dalej służyć Kościołowi. Oczywiście biorę pod uwagę możliwość ustąpienia - mówię to z całą szczerością, to żadna katastrofa, można zmienić papieża, nie ma problemu. Jednak na razie muszę ograniczać zbędny wysiłek - powiedział wówczas papież dziennikarzom.
Ponadto w ostatnią sobotę, podczas konsystorza w Bazylice św. Piotra, papież Franciszek mianował 20 nowych kardynałów (16 elektorów, którzy wezmą udział w następnym konklawe). Pojawiły się głosy, że trwający konsystorz może być ostatnim w pontyfikacie Franciszka.
Papież został również zapytany o swojego potencjalnego następcę. — Nie odważyłbym się nigdy o tym myśleć. Duch Święty zrobi to lepiej niż ja, niż my wszyscy. (...) Dlatego zostawmy to Duchowi Świętemu — mówił, cytowany przez vaticannews.va.
Abdykacja papieża? Najwcześniej jesienią 2023 roku
- W plotkach tkwi źdźbło prawdy - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Arkadiusz Stempin, watykanista i znawca tematyki papieskiej. Podkreśla, że "podstawą są same wypowiedzi papieża, który mówi, że ustąpi, abdykuje". Dodaje jednak, że "moment abdykacji jest odległy". - Przynajmniej do jesieni 2023 roku to się nie wydarzy. Dlatego że właśnie na wtedy zapowiedziany jest Synod Biskupów w Rzymie. Mają tam zapaść reformy, których jego następca, jak obawia się papież, nie przeforsuje - wyjaśnia ekspert.
I podkreśla, że "planowany Synod w Polsce na szczeblu diecezjalnym jest prawie niewidoczny". - Ta agenda synodalna jest zaprzeczeniem kierunku, w którym podąża polski, tradycjonalistyczny Kościół biskupa Marka Jędraszewskiego - zaznacza.
- Papież Franciszek był w niedzielę w sanktuarium L'Aquila, gdzie pochowany jest Celestyn V, który jako ostatni przed Benedyktem XVI ustąpił. Poprzednik papieża Franciszka przed swoim ustąpieniem też był w tym miejscu, i też złożył symbol jedności z Biskupem Rzymu (Paliusz) ma grobie Celestyna. Zrobił to w 2009 roku, a ustąpił cztery lata później. Nie ma prostej mechaniki, że Franciszek tam był i lada moment możemy spodziewać się jego ustąpienia. To się może ciągnąć - wyjaśnia Stempin.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Papież Franciszek poniósł porażkę"
- Od początku papież Franciszek ma pełno wilków dookoła. Papież miał uzdrowić konserwatywny Kościół Benedykta XVI. Progresywna wizja Kościoła Franciszka, którą można sprowadzić do "ubogiego Kościoła dla ubogich ludzi", jest przeciwieństwem tego, co uosabia Kościół w Polsce - mówi ekspert.
I dodaje, że "powodem abdykacji Franciszka nie będzie krytyka jego postawy wobec wojny w Ukrainie". - Ta krytyka nie rozlega się w świecie, to bardzo specyficzna perspektywa - polska, która w zasadzie jest i perspektywą ukraińską. Identyfikujemy się ze stanowiskiem Ukrainy, gdzie katolicy też go krytykują. Nie obowiązuje ona w innych częściach Europy - podkreśla.
Trzech papieży?
- Papież Franciszek poniósł porażkę. Doktrynalnie nie jest w stanie zmienić Kościoła. Mam tu na myśli m.in. poluzowanie idei celibatu, przystępowania do Komunii Świętej osób w drugich małżeństwach, nie udała się reforma Kurii Rzymskiej (część została uchwalona, ale nie została wprowadzona w życie; właśnie to przed swoim ewentualnym ustąpieniem musi zrobić Franciszek). Brakuje mu do tego większości w Kolegium Kardynalskim i Kolegium Biskupim - wylicza.
Ekspert zaznacza, że w poniedziałek i we wtorek w Watykanie będzie rozmawiać się m.in. o uregulowaniu statusu papieża-emeryta. - Być może dojdzie do sytuacji, moim zdaniem najwcześniej w 2023 roku, gdzie będzie dwóch emerytowanych papieży i jeden nowo wybrany. Czyli de facto będzie trzech papieży. Niektórzy mogą mówić wówczas, że mają trzech papieży. Trzeba więc ustalić status papieża, który ustąpił. Wszystko wskazuje na to, że nie będzie statusu "papieża-emeryta", a będzie status "papieża, który był papieżem", czyli np. "kardynał Bergoglio, były papież" - dodaje.
Żaneta Gotowalska, dziennikarka Wirtualnej Polski