Nowy Jork rekordowo bezpieczny. W 2018 roku odnotowano tylko 287 zabójstw
Liczba zabójstw w Nowym Jorku, przez lata nazywanym amerykańską stolicą morderstw, spadła w ubiegłym roku do 287 - wynika z policyjnej statystyki. To oznacza, że była najniższa od prawie 70 lat.
01.01.2019 15:06
Od początku 2018 r. do niedzieli 30 grudnia, w Nowym Jorku zamordowano 287 osób, o pięć mniej niż w całym 2017 r. Bezpieczniej w tym mieście było prawie 70 lat temu - w 1951 roku, gdy odnotowano zaledwie 243 zabójstwa. Tyle tylko, że wówczas populacja miasta była o 10 proc. niższa.
Policyjne dane, do których dotarła agencja AP, wskazują także na nieznaczny spadek strzelanin i incydentów z użyciem broni palnej oraz ośmioprocentowy spadek rozbojów.
Zobacz także
Jak pisze AP, w ciągu ostatnich dwóch lat liczba zabójstw w Nowym Jorku spadła do poziomów trudnych do wyobrażenia jeszcze pokolenie wstecz, kiedy miasto było nazywane amerykańską stolicą morderstw. W 1990 r. liczba odnotowanych zabójstw osiągnęła rekordowy poziom 2245.
- Nie tak dawno temu, ludzie rezygnowali z mieszkania w Nowym Jorku - skomentował dla agencji AP David Kennedy, profesor John Jay College of Criminal Justice, który współpracował z departamentami policji w całym kraju, w kwestii zmniejszania liczby zabójstw. - Teraz jest to najbezpieczniejsze duże miasto na świecie. I to nie jest przypadek, to wyniki dziesięcioleci stałej polityki zmierzającej do poprawy bezpieczeństwa publicznego - dodał.
Dane z 2018 r. pokazują także, że liczba zabójstw na Brooklynie - największej pod względem liczby ludności dzielnicy Nowego Jorku - jest najmniejsza od czasów, gdy zaczęto prowadzić statystyki. Szczególnie spektakularny spadek nastąpił na wchodzącej w skład tej dzielnicy Coney Island - w 2018 roku nie odnotowano tam żadnego zabójstwa.
- Nasze miasto jest na dobrej drodze, aby stać się najbezpieczniejszym dużym miastem w Ameryce, dzięki pracy, jaką nasi oficerowie NYPD i przywódcy społeczności wykonują w pięciu naszych dzielnicach - stwierdził w rozmowie z AP burmistrz Bill de Blasio.
Źródło: kiro7.com, tvp.info