Niemcy głosują. Zaskakująca frekwencja w wyborach do Bundestagu
W wyborach do Bundestagu do godz. 14 w niedzielę zagłosowało 52 proc. uprawnionych Niemców, co przewyższa wynik sprzed czterech lat - podała Federalna Komisja Wyborcza.
Dotąd odnotowany wynik frekwencyjny jest lepszy niż cztery lata temu. Media podkreślają, że frekwencja może być bardzo wysoka.
Frekwencja w poszczególnych regionach
Najwyższą frekwencję odnotowano w Turyngii (59,2 proc.) oraz w Saksonii-Anhalcie (52,6 proc.). Warto zaznaczyć, że dane te nie uwzględniają głosów oddanych korespondencyjnie. W 2021 r. frekwencja wyniosła 76,4 proc., a głosowanie korespondencyjne cieszyło się dużą popularnością, co było związane z pandemią.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tłit - Paweł Kowal
Przedterminowe wybory są wynikiem rozpadu koalicji socjaldemokratów, Zielonych i liberałów oraz braku wotum zaufania dla kanclerza Olafa Scholza. W zależności od wyników, stworzenie stabilnego rządu koalicyjnego może być wyzwaniem. Friedrich Merz z CDU dąży do koalicji z SPD lub Zielonymi, podczas gdy Markus Soeder z CSU sprzeciwia się współpracy z Zielonymi.
Jeśli kilka mniejszych partii przekroczy próg pięciu procent, chadecja może potrzebować dwóch partnerów koalicyjnych, co może prowadzić do większej niestabilności politycznej.
Lokale wyborcze będą otwarte do godz. 18, a tuż po ich zamknięciu zostaną opublikowane pierwsze prognozy exit poll.
