Nowi marszałkowie seniorzy. Rzecznik Andrzeja Dudy podał nazwiska. Znamy reakcje
- Marszałkiem seniorem Senatu będzie pani Barbara Borys-Damięcka. Co do marszałka seniora Sejmu, to prawdopodobnie będzie to Iwona Śledzińska-Katarasińska - powiedział rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy Błażej Spychalski. - Nikt się ze mną w tej sprawie nie kontaktował - mówi WP posłanka.
18.10.2019 | aktual.: 18.10.2019 13:54
Rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy w RMF FM ujawnił datę pierwszego posiedzenia nowego Sejmu oraz nazwiska nowych marszałków seniorów, których głowa państwa ma zamiar powołać. Iwona Śledzińska-Katarasińska w rozmowie z WP przyznaje, że nikt się z nią w tej sprawie nie kontaktował. - Dlatego nie traktuję tego na razie poważnie - mówi.
Czy jeśli padnie konkretna propozycja, to ją przyjmie? - Zastanowię się - odpowiada Śledzińska-Katarasińska. Zwraca przy tym uwagę, że do 12 listopada jest jeszcze sporo czasu. - Być może warto, ktoś musi powiedzieć w tym Sejmie trochę prawdy - przyznaje jednocześnie. I dodaje, że dobrze jest wygłosić przemówienie, bo to "okazja, by coś powiedzieć".
Zobacz też: Wyniki wyborów 2019. Kobiety marszałkiniami-seniorami w Sejmie i Senacie. Joanna Scheuring-Wielgus komentuje
Czy prezydent stawia na kobiety? - Wyszło tak, że zarówno w Sejmie, jak i w Senacie w grupie najstarszych są kobiety. Kobiety się nie boją, startują w wyborach, nie tylko te młode - mówi Śledzińska-Katarasińska.
Zapytaliśmy Spychalskiego, czy nie pospieszył się z podaniem nazwiska, skoro posłanka nie została poinformowana o sprawie i co więcej, nie jest pewne, czy przyjmie propozycję zostania marszałkiem seniorem. - To jest kwestia pewnego rodzaju kultury. Byłem pytany, kto według mnie będzie marszałkiem seniorem w Sejmie i w Senacie. Odpowiedziałem zgodnie z moją wiedzą czy przypuszczeniem - mówi rzecznik prezydenta.
I dodaje: - Oczywiście kontakt z pałacu prezydenckiego z odpowiednimi osobami dopiero będzie.
Borys-Damięcka chce być marszałkiem seniorem
Inaczej jest w przypadku marszałka seniora w Senacie. Tu prezydent powołuje najstarszą osobę, a nie jedną z najstarszych.
W rozmowie z WP Borys-Damięcka przyznaje, że dostała wiadomość z Kancelarii Senatu, że prezydent wymienił jej nazwisko. - Oczywiście, że przyjmę tę funkcję - podkreśla. Jak tłumaczy, "jest najstarszym senatorem tej kadencji i w ogóle jej to nie przeszkadza". - Jestem aktywna, wygrałam dużą liczbą głosów, byłam senatorem przez trzy kadencje - mówi.
Pytana o przemówienie, które wygłosi jako marszałek senior, podkreśla, że "jest dużo za wcześnie, by mówić, czego będzie dotyczyło". Zaznacza, że to nie prezydent ją wybrał, bo zgodnie z prawem najstarsza osoba zostaje marszałkiem seniorem w Senacie, a nie osoba, którą "prezydent lubi czy której poglądy mu się podobają". - Tak się złożyło, że kobiety górą - twierdzi.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl