Nieoficjalnie: narada na Nowogrodzkiej. Premier przyjechał do siedziby Prawa i Sprawiedliwości
Od rana grafik premiera Mateusza Morawieckiego jest napięty. Tuż po powrocie ze szczytu w Brukseli udał się do KPRM, gdzie na konferencji prasowej ujawnił kulisy unijnych rozmów. Kilkanaście minut później szef rządu miał skierować się na spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim.
Jak ujawnia były reporter Radia ZET, w spotkaniu na Nowogrodzkiej z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim udział brali premier oraz wiceszef MSZ. Najprawdopodobniej chodzi o Konrada Szymańskiego, który towarzyszył Morawieckiemu we wszystkich negocjacjach w Brukseli.
Po rozmowach premier i prezes PiS udali się na Zamek Królewski, gdzie o 17:30 prezydent Andrzej Duda odebrał "uchwałę PKW w sprawie stwierdzenia wyniku wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej".
Sam premier nie krył radości z efektów rozmów na najwyższym szczeblu. - Rozpoczynamy nowy rozdział członkostwa Polski w Unii Europejskiej. To rozdział pełen szans w doganianiu tych najbogatszych państw "Południa". Kiedyś wydawało się, że jest to poza zasięgiem, ale to staje się rzeczywistością - ocenił premier na konferencji prasowej w KPRM. Na spotkaniu z prasą towarzyszyli mu wicepremierzy: Jadwiga Emilewicz (minister rozwoju), Piotr Gliński (minister kultury i dziedzictwa narodowego) oraz Jacek Sasin (minister aktywów państwowych).
Przypomnijmy, że jeszcze przed wylotem do Brukseli, prezes PiS spotkał się z Morawieckim. Jak ustalił "Super Express", Jarosław Kaczyński przyjechał partyjną limuzyną do KPRM, a w gabinecie szefa rządu miał ustalać przebieg przyszłej rekonstrukcji Rady Ministrów.
Jednocześnie na Nowogrodzkiej w ostatnich dniach dochodziło do serii spotkań. Jak ustalił reporter WP Sylwester Ruszkiewicz, prezes PiS przyjął: Zbigniewa Ziobrę, premiera Mateusza Morawieckiego, Mariusza Kamińskiego oraz premiera Litwy Sauliusa Skvernelisa.