Niemcy piszą o PiS. "Niespotykana dotąd skala"

Według Brukseli Polska wróciła po rządach PiS na ścieżkę praworządności. "Z tym jednak nie jest tak łatwo" - piszą niemieckie dzienniki.

Niemcy piszą o PiS. "Niespotykana dotąd skala"Niemieckie media: Sprzątanie po PiS nie takie łatwe
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański
1693

Według UE Polska po rządach PiS wróciła na ścieżkę praworządności. "Rzeczywistość wygląda jednak mniej korzystnie" - zauważa w internetowym wydaniu dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" ("FAZ").

Reinhard Veser opisuje sytuację w polskich sądach, gdzie nieobsadzonych jest prawie 500 etatów sędziowskich. "Będzie ich jeszcze więcej, a przyczyną nie jest bynajmniej brak kandydatów, tylko walka polityczna między prezydentem Andrzejem Dudą a premierem Donaldem Tuskiem" - czytamy. Jak podkreśla dziennik, zgodnie z żądaniami UE rząd chce przywrócić niezależność sądów, natomiast związany z PiS prezydent chce zapobiec odwróceniu reorganizacji sądownictwa.

Duda blokuje

Z perspektywy UE spór o praworządność w Polsce jest rozdziałem zamkniętym. W maju Unia zakończyła postępowanie w sprawie praworządności przeciwko Polsce, które wszczęła w 2017 roku. Był to ważny sukces Tuska i jego rządu, który przed wyborami parlamentarnymi obiecał zakończyć trwający spór z Brukselą i uwolnić miliardy dla Polski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Tusk "wkurzył się" po doniesieniach WP? "Reakcja mogła być tylko jedna"

Jednak "w rzeczywistości polski rząd ma niewiele do pokazania poza dobrą wolą" - pisze "FAZ". Wszystkie zmiany, które wymagają ustawy, kończą się na niczym z powodu prezydenta Dudy. Dotyczy to m.in. przyjętej w lipcu ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa (KRS). "Dopóki ustawa ta nie wejdzie w życie, przepisy, które doprowadziły do serii wyroków europejskich sądów przeciwko Polsce, w których stwierdzono, że polskie sądy nie mają już niezależności wymaganej w państwie konstytucyjnym, pozostaną w mocy" - wyjaśnia autor.

Cierpią obywatele

Prezydent Duda uważa z kolei nowe przepisy za naruszenie zasady ciągłości organów konstytucyjnych. Ponadto powątpiewa w legalność wszystkich ustaw uchwalonych przez obecny parlament ze względu na pozbawienie mandatów dwóch posłów PiS - byłego ministra spraw wewnętrznych Mariusza Kamińskiego i jego zastępcy Macieja Wąsika, a sprawa utknęła w Trybunale Konstytucyjnym. Stwarza to poważny problem dla rządu: wyroki sędziów mianowanych przez neo-KRS są zaskarżalne zgodnie z europejskim orzecznictwem - bo nie objęli oni urzędu zgodnie z prawem.

W związku z tym minister sprawiedliwości Adam Bodnar wstrzymał ogłaszanie konkursów na stanowiska sędziowskie do czasu wyboru nowej KRS. "Prowadzi to do stale rosnącej liczby nieobsadzonych wakatów, co oznacza, że postępowania trwają dłużej - ze szkodą dla obywateli" - pisze niemiecki dziennik.

"Na niespotykaną skalę"

Z kolei gazeta "Sueddeutsche Zeitung" ("SZ") pisze o prowadzonym postępowaniu w sprawie korupcji i malwersacji środków przez przedstawicieli rządu PiS. Podczas zeszłorocznej kampanii wyborczej premier Tusk obiecał ujawnienie i ściganie przestępstw popełnionych przez rząd PiS. "Nie jest to łatwe. Zwłaszcza, że sądownictwo nie pracuje jeszcze w pełni niezależnie" - pisze warszawska korespondentka dziennika Viktoria Grossmann.

Przypomina, że Trybunał Konstytucyjny jest dalej w rękach PiS, a prezydent Duda odmawia podpisania nowych ustaw. Na początku roku Duda ułaskawił Wąsika i Kamińskiego. Z kolei podejrzany o korupcję i nielegalne finansowanie kampanii wyborczej były prezes Orlenu Daniel Obajtek (obecnie europoseł) jest strzeżony immunitetem przed postępowaniem karnym.

Dziennik wspomina także o Marcinie Romanowskim, który nadzorował Fundusz Sprawiedliwości. Donald Tusk mówił o podejrzanej kwocie w wysokości 100 mld zł. Krytycy wątpią, czy Tusk będzie w stanie odzyskać taką sumę. Cytowany przez "SZ" za agencją PAP pracownik Fundacji Batorego stwierdza, że liczba ta nie jest do końca zrozumiała i jest "raczej populistycznie zaokrąglona". Nie ulega jednak wątpliwości - jak cytuje niemiecki dziennik - że rząd PiS nadużył zasobów i instytucji państwowych "na niespotykaną dotąd skalę", ale Donald Tusk wykorzystuje też ustalenia śledczych w swojej kampanii wyborczej. "W przyszłym roku odbywają się wybory prezydenckie" - czytamy.

Przeczytaj również:

Źródło: Deutsche Welle

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Pogoda na niedzielę. Mogą przydać się parasole
Pogoda na niedzielę. Mogą przydać się parasole
Grecja pod śniegiem. Burza Coral daje się we znaki
Grecja pod śniegiem. Burza Coral daje się we znaki
Franciszek przygotował się wcześniej. Mówił o szczegółach dokumentu
Franciszek przygotował się wcześniej. Mówił o szczegółach dokumentu
Coroczne przemówienie Orbana. Wspomniał o Ukrainie
Coroczne przemówienie Orbana. Wspomniał o Ukrainie
Wojska USA w Polsce. Prezydent Duda o szczegółach
Wojska USA w Polsce. Prezydent Duda o szczegółach
Tusk po spotkaniu Duda-Trump. "Nie ma się z czego śmiać"
Tusk po spotkaniu Duda-Trump. "Nie ma się z czego śmiać"
Duda o relacjach z USA. "Dawno nie było tak dobrych czasów"
Duda o relacjach z USA. "Dawno nie było tak dobrych czasów"
Trump powiedział Dudzie, że przyjedzie do Polski
Trump powiedział Dudzie, że przyjedzie do Polski
Lawina komentarzy po spotkaniu Duda-Trump
Lawina komentarzy po spotkaniu Duda-Trump
Wyniki Lotto 22.02.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 22.02.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wymienił całą listę. Trump przedstawił kolejne żądania od Ukrainy
Wymienił całą listę. Trump przedstawił kolejne żądania od Ukrainy
Obelgi i wulgaryzmy ze sceny. Trump nie miał hamulców wobec Bidena
Obelgi i wulgaryzmy ze sceny. Trump nie miał hamulców wobec Bidena