Niebezpieczne kleszcze. Naukowcy z Wrocławia skonstruowali kleszczołapa
Młodzi naukowcy z Wrocławia skonstruowali i testują urządzenie do wyłapywania kleszczy - informuje TVP Info. Teraz konstruktorzy szukają inwestora, który pomoże wdrożyć im nietypowy pomysł.
Łagodne zimy sprawiają, że te groźne pajęczaki stały się w Polsce prawdziwym utrapieniem. Skonstruowany we Wrocławiu robot - kleszczołap ma wbudowaną butlę z dwutlenkiem węgla. Rozpylając gaz, imituje obecność człowieka lub zwierzęcia i prowokuje kleszcze to ataku. Te przyczepiają się do specjalnej płachty. Następnie są odczepiane za pomocą specjalnego noża i trafiają do zamkniętego pojemnika.
Robot w przyszłości mógłby pomóc w walce z gryzącym problemem w parkach, na boiskach czy trawnikach. - Urządzenie wyłapuje tylko kleszcze gotowe do ataku, pomija te, które są uśpione, dlatego zabiegi takie trzeba powtarzać np. raz na tydzień - tłumaczy konstruktor Łukasz Konarski.
W związku z plagą kleszczy rośnie też liczba zachorowań na niebezpieczne choroby odkleszczowe. Pajęczaki te przenoszą między innymi 130 odmian wirusów i bakterii, które wywołują wiele chorób, w tym boreliozę i kleszczowe zapalenie mózgu. W ubiegłym roku na boreliozę w całej Polsce zachorowało prawie 14 tys. osób.