ŚwiatNajpierw intymne zdjęcia, teraz rezygnacja. Brytyjski minister zabrał głos po skandalu

Najpierw intymne zdjęcia, teraz rezygnacja. Brytyjski minister zabrał głos po skandalu

Skandal w Wielkiej Brytanii. Minister zdrowia Matt Hancock rezygnuje ze stanowiska, po tym, jak w gazetach ukazały się zdjęcia. Na fotografiach całował się z doradczynią resortu. Jednak media wskazują na jeszcze jeden powód.

Najpierw intymne zdjęcia, teraz rezygnacja. Brytyjski minister zabrał głos po skandalu
Najpierw intymne zdjęcia, teraz rezygnacja. Brytyjski minister zabrał głos po skandalu
Źródło zdjęć: © East News, Twitter
Karolina Kołodziejczyk

26.06.2021 20:52

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wszystko zaczęło się od tego, ze w piątek brytyjski dziennik "The Sun" opublikował zdjęcia 42-letniego Hancocka z Giną Coladangelo, lobbystką, którą pracuje w resorcie od roku. Zdjęcia zostały wykonane 6 maja. Media zwracają uwagę na to, że wówczas wciąż obowiązywał nakaz zachowywania dystansu w stosunku do osób spoza własnego gospodarstwa domowego.

W sobotę Hancock wydał oświadczenie w tej sprawie. "Ostatnią rzeczą, której bym chciał, jest to, by moje życia prywatne odwracało uwagę od najważniejszej rzeczy, na jakiej jesteśmy skupieni, jaką jest wyprowadzenie nas z tego kryzysu. Chcę jeszcze raz przeprosić za złamanie wytycznych i przeprosić moją rodzinę i bliskich za wplątanie ich w to. Muszę także być z moimi dziećmi w tym czasie" - napisał minister.

"Jesteśmy winni ludziom, którzy poświęcili tak wiele w tej pandemii, aby być uczciwym, kiedy ich zawiedliśmy, jak ja to zrobiłem, naruszając wytyczne" - czytamy w oświadczeniu.

Wcześniej Hancock podkreślił, że chce dalej skupić się na pracy w celu wydobycia kraju z pandemii. Również premier Boris Johnson oświadczył w piątek, że sprawę uważa za zamkniętą.

Wielka Brytania. Poważane oskarżenia pod adresem ministra zdrowia

Ostatnio Matt Hancock musiał się zmierzyć z oskarżeniami kierowanymi przez byłego głównego doradcę Johnsona, Dominica Cummingsa. Według niego przez błędy ministra zmarły tysiące osób. Cummings zarzuca również, że Hancock skłamał w kwestii testowania osób wypisywanych ze szpitali do domów opieki.

Podobne były okoliczności rezygnacji czołowego brytyjskiego epidemiologa Neila Fergusona, gdy wyszło na jaw, że w czasie lockdownu złamał zakaz składania wizyt domowych. Ferguson łamał zakazy, odwiedzając kobietę, z którą romansował.

Poniżej oświadczenie Matta Hancocka, w którym informuje o swojej rezygnacji.

Komentarze (10)