Najnowszy sondaż uderza w PiS. Polacy chcą "kompromisu"
Chociaż rząd PiS zapewniał, że będzie walczył o środki z KPO jeszcze przed wyborami, ustawa, która miała otwierać do nich drogę, utknęła w TK. Jak wskazuje najnowszy sondaż, który opublikowała "Rzeczpospolita", Polacy jednoznacznie oczekują ustępstw wobec Brukseli, które pozwolą w końcu odblokować pieniądze.
07.04.2023 | aktual.: 07.04.2023 11:22
Rząd PiS przez kolejne miesiące deklarował, że mimo nacisków nie będzie ustępował Brukseli w sprawie sądownictwa i praworządności. To wówczas na ostrzu noża stanęła kwestia środków z KPO. Ich uwolnienie, zgodnie z przyjętymi przez premiera warunkami, było związane z koniecznością zmian m.in. w Sądzie Najwyższym. Te nastąpiły ostatecznie na początku roku, ale prezydent zdecydował o przesłaniu ustawy do Trybunału Konstytucyjnego, gdzie utknęła.
Pracownia IBRiS w sondażu przeprowadzonym na zlecenie "Rzeczpospolitej" zapytała Polaków, czy rząd powinien być skłonny do ustępstw w sprawie sporu z Komisją Europejską, aby odblokować środki z KPO.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
69,6 proc. badanych uważa, że powinno dojść do ustępstw w sprawie sporu z Komisją Europejską - wynika z badania. Przeciwnego zdania z kolei jest 25,9 proc. Opinii na ten temat nie ma 4,4 proc. badanych.
Polacy oczekują ustępstw rządu wobec Komisji Europejskiej ws. KPO
Za odblokowaniem środków po wcześniejszych ustępstwach w niemal równym stopniu są mężczyźni (72 proc.) co kobiety (67 proc.). To przeważnie ludzie młodzi - w przedziale wiekowym 30-39 lat takiego zdania jest aż 88 proc. ankietowanych - oraz dwudziestolatkowie (72 proc.), ale też sześćdziesięciolatkowie (79 proc). To głównie mieszkańcy średnich (90 proc.) i dużych miast (76 proc.), którzy widzą efekty wsparcia w inwestycje lokalne ze środków unijnych.
Za pójściem na ustępstwa w sporze z KE jest co trzeci zwolennik Zjednoczonej Prawicy, w zdecydowanej większości są to jednak wyborcy opozycji - zaznacza dziennik.
Sondaż przeprowadzono w dniach 31 marca - 1 kwietnia na grupie 1100 respondentów metodą CATI.
Czytaj też:
Źródło: "Rzeczpospolita", PAP