Polityk od Ziobry o stanowisku premiera. Chodzi o wniosek do TK
"Przecieram oczy ze zdumienia" - tak stanowisko premiera Mateusza Morawieckiego ocenił wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. Chodzi o dokument, który trafił do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie skierowanej tam przez prezydenta nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym.
Przypomnijmy, że 10 stycznia prezydent Andrzej Duda podjął decyzję ws. nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, która - według jej autorów - miała być jednym z "kamieni milowych" służących odblokowaniu przez UE funduszy z KPO. Skierował ją, w trybie kontroli prewencyjnej, do Trybunału Konstytucyjnego.
Prezydent zakwestionował zasadnicze zapisy nowelizacji o SN, w tym te o tak zwanym teście niezależności sędziego oraz o przekazaniu spraw dyscyplinarnych i immunitetowych sędziów do NSA, a także vacatio legis noweli, określona na 21 dni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Do TK trafiło kilka dni temu obszerne, liczące blisko 100 stron, stanowisko premiera Morawieckiego w tej sprawie. To pierwsze z pisemnych stanowisk, które powinny być złożone do tej sprawy. Dokument jest datowany na 24 marca br.
Szef rządu utrzymuje w nim, że zaskarżone przez Andrzeja Dudę zapisy dotyczące testu niezależności sędziego oraz przekazujące sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów do Naczelnego Sądu Administracyjnego, są zgodne z konstytucją.
Kaleta o stanowisku premiera: "przecieram oczy ze zdumienia"
Stanowisko premiera skomentował we wtorek na Twitterze wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta, polityk koalicyjnej wobec PiS Solidarnej Polski.
"Czytam stanowisko premiera do wniosku prezydenta Andrzeja Dudy do TK w sprawie ustawy o SN i przecieram oczy ze zdumienia" - napisał Kaleta.
"Według tego stanowiska ustawa o Sądzie Najwyższym, stanowi dostosowanie prawa polskiego do prawa Unii Europejskiej. Prawem UE ma być między innymi interpretacja traktatów UE z orzeczenia TSUE, która na wniosek Premiera została przez TK uznana za niekonstytucyjną. Zatem, Premier w swoim stanowisku odrzucił i zignorował orzeczenie TK, które dokładnie w tej sprawie TK wydał na jego wniosek" - napisał wiceminister.
"Nadto, w kilku innych miejscach premier wskazuje, że status sądów należy oceniać przez pryzmat orzeczeń TSUE i ETPCz, co w jeszcze innych wyrokach TK uznał za niekonstytucyjne" - stwierdza Kaleta. "Stanowisko Premiera należy czytać w ten sposób, że o statusie sędziów w Polsce decyduje wyłącznie UE i jej organy oraz ETPCz. Daleką drogę przeszliśmy..." - ocenia polityk Solidarnej Polski.
Źródło: twitter.com/sjkaleta