Co z pieniędzmi z KPO? "Będziemy prosić Trybunał"
Polska wciąż nie otrzymała środków z Krajowego Planu Odbudowy. Warunkiem ich wypłaty jest wypełnienie "kamieni milowych" m.in. tych dotyczącego SN. - W piątek w imieniu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów do TK zostanie przesłana opinia wskazująca, że nowelizacja ustawy o SN jest zgodna z konstytucją. Będziemy prosić Trybunał o stwierdzenie takiej zgodności - poinformował rzecznik rządu.
Rzecznik rządu Piotr Müller pytany na piątkowym briefingu prasowym w Słupsku o kwestię środków z KPO, stwierdził, że "przede wszystkim nie tracimy żadnych sum, ponieważ KPO jest w tej chwili w zawieszeniu" i że "to nie jest tak, że jeżeli środki z KPO będą przesunięte w czasie, to one będą stracone".
Miliony z Krajowego Planu Odbudowy
- To, co my w tej chwili możemy zrobić, to oczekiwać na rozstrzygnięcie ze strony Trybunału Konstytucyjnego - powiedział Müller, nawiązując do skierowanego przez prezydenta Andrzeja Dudę wniosku do TK ws. nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym.
Zapisy tam zawarte mają - według PiS - wypełnić kluczowy "kamień milowy" dla odblokowania przez Komisję Europejską środków na realizację Krajowego Planu Odbudowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rzecznik rządu dodał, że w zeszłym roku na poziomie Komisji Europejskiej i rządu zostało wypracowane porozumienie, które zostało później zrealizowane na poziomie parlamentu, tj. przyjęto nowelizację ustawy o SN, którą prezydent zdecydował się następnie skierować do TK.
"To rozstrzygnięcie jest kluczowe"
Müller podkreślał, że do czasu rozstrzygnięcia TK "nie mamy jak podejmować innych działań". - To rozstrzygnięcie jest kluczowe, bo jeżeli miałyby być podejmowane jakiekolwiek inicjatywy, to najpierw musimy wiedzieć, czy ta ustawa jest zgodna z konstytucją - powiedział.
- Dzisiaj, w imieniu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zostanie przesłana opinia do Trybunału Konstytucyjnego wskazująca na argumenty, które mówią za tym, że ta ustawa jest zgodna z konstytucją i zgodnie z naszym wnioskiem będziemy prosić Trybunał o stwierdzenie takiej zgodności - poinformował.
O tym, że TK zwrócił się do kancelarii premiera o "wyrażenie stanowiska" ws. nowelizacji, poinformował w połowie marca minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk. - Takie stanowisko już zostało przez nas przygotowane, zostanie lada chwila przekazane Trybunałowi Konstytucyjnemu - zapowiedział Szynkowski vel Sęk.
Dodał, że jest to "bardzo szczegółowe stanowisko prawne na kilkudziesięciu stronach, odpierające argumenty z wniosku pana prezydenta.
Prezydent w lutym skierował nowelizację ustawy o SN do TK w trybie kontroli prewencyjnej. Pod koniec lutego prezes TK Julia Przyłębska poinformowała, że Trybunał wszczął postępowanie w związku ze złożonym przez prezydenta wnioskiem oraz że wkrótce odbędzie się rozprawa.
Nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym
Uchwalona w styczniu nowelizacja o Sądzie Najwyższym autorstwa PiS przewiduje m.in., że sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów ma rozstrzygać Naczelny Sąd Administracyjny, a nie - jak obecnie - Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN. Nowela przewiduje też zasadnicze zmiany dotyczące tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego.
W skierowanym do TK w lutym wniosku prezydent zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności z konstytucją m.in. szeregu zapisów o tzw. teście niezależności sędziego oraz o przekazaniu spraw dyscyplinarnych i immunitetowych sędziów do NSA.
Ponadto - w liczącym ponad sto stron wniosku - zakwestionowano także m.in. przepisy umożliwiające wnioskowanie o wznowienie prawomocnie zakończonych spraw dyscyplinarnych i immunitetowych, a także przewidzianą w tej nowelizacji vacatio legis określoną na 21 dni.