PolskaMinister Polaczek podziękował kolejarzom-ratownikom

Minister Polaczek podziękował kolejarzom-ratownikom

Minister transportu Jerzy Polaczek podziękował w Katowicach kilkunastu kolejarzom- ratownikom, którzy uczestniczyli w akcji po zawaleniu się hali Międzynarodowych Targów Katowickich w styczniu tego roku.

Minister Polaczek podziękował kolejarzom-ratownikom
Źródło zdjęć: © PAP

19.06.2006 | aktual.: 19.06.2006 15:41

Szef resortu podkreślał profesjonalizm kolejarzy. Mówił, że dzięki wzorowo przeprowadzonej akcji nie zginął żaden z uczestniczących w niej ratowników.

Wśród wyróżnionych znalazło się 15 osób. To pracownicy brygady pociągu pogotowia sieciowego i energetycznego z Zakładu Górnośląskiego w Katowicach - PKP Energetyka oraz pracownicy brygady pociągu ratunkowego Zakładu Linii Kolejowych w Katowicach - PKP Polskie Linie Kolejowe.

28 i 29 stycznia brygada pociągu pogotowia sieciowego i energetycznego oświetliła teren katastrofy. Brygada pociągu ratunkowego zapewniła zaś stabilizację zniszczonej konstrukcji hali targowej oraz wykonywała dojścia dla ratowników pod zawaloną konstrukcję.

Pracę kolejarzy-ratowników wysoko ocenił Główny Urząd Nadzoru Budowlanego i Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach.

Jak podkreślił na poniedziałkowej uroczystości minister Polaczek, brygada pogotowia energetycznego i pociągu ratunkowego potwierdziły swoim działaniem wysoki poziom wyszkolenia i profesjonalizm. Akcja była przeprowadzona wzorowo- powiedział.

Dodał, że "osobistym zobowiązaniem" ministra transportu jest, by wszystkim zasłużonym dla przebiegu akcji podziękować.

Do katastrofy na terenie Międzynarodowych Targów Katowickich doszło 28 stycznia podczas wystawy gołębi pocztowych. W tragedii zginęło 65 osób, a ponad 140 zostało rannych. Zarówno wśród zabitych, jak i rannych byli obcokrajowcy.

W akcji ratowniczej, w jej kulminacyjnym momencie, brało udział ponad 1300 osób, m.in. strażaków, GOPR-owców, ratowników górniczych, policjantów, żołnierzy, żandarmów i ratowników medycznych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)