Michał Wójcik: dzisiaj określamy pozycję Polski na najbliższe kilkadziesiąt lat
- Polska ma szansę stać się jednym z liderów w Europie. Powinniśmy dostrzec to, co zrobił Witold Waszczykowski. Spotkanie [szefów dyplomacji państw Grupy Wyszehradzkiej z szefem MSZ Niemiec i Francji - przyp.red.] w Warszawie było niezwykle ważne. Zwróciło uwagę Berlina, Paryża i wielu innych stolic europejskich, że pojawia się w UE duże, silne państwo, które aspiruje do roli jednego z liderów. Dzisiaj określamy pozycję Polski na najbliższe kilkadziesiąt lat. Ta nowa sytuacja powoduje, że albo się wzmocni Niemcy czy Francję, albo powstaną zupełnie nowe ośrodki - mówił w #dziejesienazywo Michał Wójcik (PiS).
28.06.2016 | aktual.: 28.06.2016 12:12
W ocenie Wójcika to, co robi dziś minister Waszczykowski, premier Szydło i prezes Kaczyński to ucieczka do przodu. - Proponujemy nowy traktat, nowe zapisy. Nie chcemy więcej zginać karku i przyjmować propozycji ministrów sześciu największych państw UE - mówił polityk PiS.
Na te słowa zareagował Cezary Tomczyk (PO). - Pan mówi, że Polska aspiruje do bycia liderem. A ja twierdzę, że Polska jest i była przez te lata liderem. To, że Donald Tusk jest Przewodniczącym RE, że Polska brała udział we wszystkich najważniejszych spotkaniach do tej pory. Teraz Polska wypadła z tej ligi przez PiS. Jest trzech premierów, którzy grają na antyeuropejskich nastrojach. Jeden z nich, David Cameron, już podał się do dymisji. Zostało jeszcze dwóch: Orban i Szydło, i to się prędzej czy później zmieni - przekonywał.
- Pan może wierzyć, że byliśmy liderem, ale prawda jest brutalna. Nie mieliśmy zbyt wielkiego wpływu na to, co dzieje się w UE. Jeżeli pan uważa, że pozycja Tuska miała oznaczać, że jesteśmy liderem, to przepraszam bardzo. Nie potrafiliście wykorzystać potencjału. Chwilę po Brexicie spotykają się przedstawiciele sześciu państw, bez Polski, bez lidera jak pan mówi - odpowiedział mu Wójcik.
Tomczyk stwierdził, że był zażenowany wypowiedzią ministra Waszczykowskiego, który mówił, że być może oferta dla Brytyjczyków była niewystarczająca. - Po pierwsze, Brytyjczycy ją przyjęli. Po drugie, przypomnijmy, że chodziło o kwestię imigrantów - i to nie z Afryki Północnej czy Bliskiego Wschodu - tylko z Europy Środkowo-Wschodniej. Czyli szef MSZ de facto powiedział, że oferta powinna być inna - czyli bez Polaków. To są słowa zupełnie skandaliczne - ocenił.
Tomczyk podkreślał, że szef MSZ w swoim expose zapowiedział, że Polska swoją politykę zagraniczną będzie opierać na sojuszu z Wielką Brytanią. - Już wtedy mówiliśmy, że Wielka Brytania jest w zupełnie innym miejscu niż Polska, mamy inne interesy. Dlatego polityka ministra Waszczykowskiego poniosła absolutne fiasko. Wszystkie prognozy jego i premier Szydło po prostu się nie spełniły. To jest zła polityka, która prowadzi nas prosto na ścianę - przekonywał.
Wójcik bronił decyzji rządu. - Dzięki ministrowi Waszczykowskiemu, premier Szydło, prezesowi Kaczyńskiego tworzy się zupełnie nowy ośrodek, który nie będzie zginał karku. Tworzona jest nowa mapa geopolityczna i prosiłbym opozycję, żeby nie wykorzystywała tego do budowania własnej pozycji w sporze wewnętrznym. Wspierajcie nas - zaapelował poseł PiS.
- Wstaliście z kolan i upadliście na głowę, to jest podsumowanie - odparł krótko Tomczyk.
