PolskaKulisy operacji ABW ws. szpiegów. "Wyhodowany przez chińskie służby do pracy w Polsce"

Kulisy operacji ABW ws. szpiegów. "Wyhodowany przez chińskie służby do pracy w Polsce"

Polskie służby specjalne od dłuższego czasu obserwowały działalność zatrzymanych obywatela Chin Wejinga W. oraz byłego funkcjonariusza ABW Piotra D. Z nieoficjalnych informacji wynika, że Chińczyk przyjechał do Polski tylko w jednym celu.

Kulisy operacji ABW ws. szpiegów. "Wyhodowany przez chińskie służby do pracy w Polsce"
Źródło zdjęć: © Facebook.com/screen
Arkadiusz Jastrzębski

12.01.2019 | aktual.: 25.03.2022 12:30

Jak ustalił "Fakt", służby długo przygotowywały się do zatrzymania obu mężczyzn i postawienia im zarzutów. Praca operacyjna trwała od kilku lat. Gazeta wyjaśnia, że zatrzymany Chińczyk, były konsul ChRL w Gdańsku, to wysoki rangą agent służb specjalnych Pekinu.

- Został wyhodowany przez chińskie służby do pracy w Polsce. Doskonale znał język polski i wiedział "kto jest kim" - mówi w rozmowie z dziennikiem osoba, która ma znać kulisy sprawy. Wyjaśnia też, że Wejing W. (znany także jako "Staszek W.") skończył polonistykę na uniwersytecie w stolicy Chin.

Informator ze służb ujawnia, że Chińczyk "pracując dla Huawei, rozpoczął działania na rzecz chińskiego wywiadu jako 'nielegał', czyli osoba bez statusu dyplomatycznego". W Polsce przebywał od 2006 r., od lat pracując w warszawskim oddziale koncernu. Ostatnio zajmował się sprzedażą sprzętu dla instytucji publicznych.

Polskie służby uważają, że ta funkcja nie była przypadkowa.

- Chodziło o przejęcie, a co za tym idzie kontrolę nad łącznością w urzędach państwowych: wyposażanie w telefony, huby oraz, co najgorsze, przejmowanie przesyłu sieci - mówi "Faktowi" informator związany z kontrwywiadem. Jego zdaniem, zatrzymani mieli dostęp do niemal wszystkich kluczowych informacji.

Praca dla rządowych instytucji

Warto również zaznaczyć, że to właśnie Piotr D. współtworzył osiem lat temu Szyfrowaną Łączność Rządową, czyli tajną sieć szyfrowaną. W branży teleinformatycznej pracował od lat (ostatnio w Orange)
i miał opinię niekwestionowanego eksperta.

Pracował również w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, gdzie był wiceszefem departamentu ds. bezpieczeństwa teleinformatycznego oraz doradcą ówczesnego szefa Agencji gen. Krzysztofa Bondaryka. W swojej karierze wykładał również na Wojskowej Akademii Technicznej i pracował dla Urzędu Komunikacji Elektronicznej przy organizacji Światowych Dni Młodzieży i wizycie papieża Franciszka.

Weijing W. i Piotr D. zostali aresztowani pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Chin i grozi im kara nawet 10 lat więzienia.

Wątek chiński z 2009 r.

Choć to pierwszy przypadek zatrzymania w Polsce tak wysokiej rangą osoby w służbach specjalnych Pekinu, to wcześniej wątek szpiegostwa dla Państwa Środka pojawił się już 10 lat temu, podczas zaginięcia i śmierci szyfranta Służby Wywiadu Wojskowego, chor. Stefana Zielonki.

Francuskie media podały, że Polak został zwerbowany przez Chińczyków, a wywieziony do Szanghaju w obawie przed dekonspiracją. Niedługo później ciało Zielonki odnaleziono w Polsce.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także
Komentarze (295)