"Kraj pęka w szwach od broni" - w Libii jak w Iraku?
Libia przypomina Irak po obaleniu Saddama - ocenia lewicowo-liberalny dziennik brytyjski "The Independent" i dodaje, że Libia "pęka w szwach od zagrabionej broni".
"Dotychczas premier (Wielkiej Brytanii David Cameron)
i inni politycy przedstawiali interwencję (państw zachodnich pod dowództwem NATO)
jako dowód, że wyciągnięto nauczkę z wydarzeń w Iraku. Twierdzono zwłaszcza, że udało się uniknąć anarchii, jaka nastąpiła po obaleniu Saddama Husajna. Tymczasem opublikowany dzisiaj raport ONZ wskazuje, że pochwalono się zbyt szybko" - pisze gazeta.
Według "The Independent", z dokumentu sekretarza generalnego ONZ Ban Ki Muna, który powstał po jego ostatniej wizycie w Libii, wynika, że różnice między Irakiem a Libią są mniejsze niż mogło się wydawać.
"Ban Ki Mun pisze, że rywalizujące ze sobą bojówki są poza wszelką kontrolą, a na porządku dziennym są tortury, znęcanie się i bezprawne zatrzymania. Wśród więźniów znajduje się wiele kobiet podejrzewanych o powiązania z obalonym reżimem. Kraj pęka w szwach od zagrabionej broni, następuje eskalacja przemocy" - podaje dziennik.
Jak dodaje gazeta, "wszystko to wprowadza użyteczną poprawkę do ocenzurowanego poglądu (na temat powodzenia misji w Libii), który jest na rękę naszym przywódcom. W transformację ustrojową osoby z zewnątrz nie powinny angażować się lekkomyślnie, a może nawet wcale".