Koronawirus. Wojewoda lubuski z najnowszymi informacjami
W szpitalu w Zielonej Górze leży pacjent zarażony koronawirusem. Na briefingu prasowym wojewoda lubuski zaznaczył, że nie ma powodu do paniki. Wyniki badań pozostałych osób leżących na oddziale są ujemne.
05.03.2020 | aktual.: 28.03.2022 14:44
- Zakończyło się spotkanie służb wojewody związanych z bezpieczeństwem mieszkańców województwa lubuskiego. Wszystkie osoby, które znalazły się na oddziale zakaźnym szpitala w Zielonej Górze, mają ujemne wyniki badań na koronawirusa - podkreślił na briefingu prasowym wojewoda lubuski Władysław Dajczak.
Mówił o rodzinie z Międzyrzecza - dwojgu dorosłych i dwojgu dzieci oraz trzech innych przypadkach.
Jak zaznaczył, "wszystkie służby mają przećwiczone, opanowane procedury i je realizują". Zapewnił, że nie ma żadnego powodu do niepokoju. - Jesteśmy przygotowani na kolejne ewentualne przypadki - dodał Dajczak.
Zdementował informacje, według których wszystkie imprezy na terenie województwa są odwołane. - Każdy przypadek analizujemy oddzielnie - mówił wojewoda.
Koronawirus. Co ze strażakami?
Wspomniał też o podejrzeniu wystąpienia wirusa u strażaka z Międzyrzecza. W związku z tym 38 strażaków Komendy Powiatowej PSP w Międzyrzeczu zostało objętych kwarantanną domową. Jak podkreślił wojewoda, "absolutnie nie było chwili, aby bezpieczeństwo przeciwpożarowe było zagrożone". - Było zastępstwo ustalone przez pana komendanta wojewódzkiego, także tutaj żadnych niedopełnień z tego tytułu nie było - dodał.
Przeczytaj również:
Koronawirus w Polsce. Zaskakujące słowa szefowej sanepidu ze Słubic
Koronawirus. Znów rośnie liczba zakażonych w Chinach
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl