Zgromadzili się przed Białym Domem. Protest po słowach Trumpa

"Gaza nie jest na sprzedaż" - skandowali protestujący, którzy zebrali się przed Białym Domem. Zapowiadają, że "będą nadal stawiać opór o każdy kawałek Palestyny". To efekt zapowiedzi Trumpa na temat planów przejęcia Strefy Gazy przez USA.

Przed Białym Domem doszło do protestuPrzed Białym Domem doszło do protestu
Źródło zdjęć: © PAP, Twitter
Aleksandra Wieczorek

Donald Trump podczas wtorkowej konferencji z udziałem premiera Izraela Benjamina Netanjahu zapowiedział, że "USA przejmą kontrolę nad Strefą Gazy".

- Będziemy odpowiedzialni za rozmontowanie wszystkich zagrożeń, bomb i innej broni na tym terenie, zrównamy teren z ziemią i pozbędziemy się zniszczonych budynków. Stworzymy rozwój gospodarczy, który zapewni nieograniczoną liczbę miejsc pracy i mieszkań dla mieszkańców tego obszaru - oznajmił Trump.

Według jego twierdzeń Palestyńczycy w Strefie Gazy nie powinni ponownie "przechodzić przez proces odbudowy i okupacji przez tych samych ludzi, którzy tam byli, walczyli o to, żyli tam, umarli i wiedli nędzne życie", a dla mieszkańców wiąże się tylko ze "śmiercią i zniszczeniem".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Trump dogada się z Putinem? Ekspert wskazał kluczowe kwestie

Trump przedstawił pomysł jako przerwanie cyklu przemocy w regionie i zaprezentował wizję stworzenia w Gazie "riwiery Bliskiego Wschodu", gdzie mieszkać będą "międzynarodowi ludzie", w tym również Palestyńczycy.

Pomysł Trumpa poparł Netanjahu, z którym wcześniej odbył rozmowę. Premier Izraela stwierdził, że jednym z celów Izraela jest zapewnienie, by Gaza nie była rządzona przez Hamas, a "Trump wynosi tę ideę na wyższy poziom".

Protest po słowach Trumpa

Jeden z dziennikarzy, korespondent RMF FM Paweł Żuchowski, opublikował w sieci nagranie, na którym widać protest mający miejsce przed Białym Domem. Po słowach Trumpa zgromadzili się tam imigranci z Palestyny i osoby wyrażające dla nich wsparcie.

Skandowali oni między innymi, że "Gaza nie jest na sprzedaż" i zapowiadali, że "będą nadal stawiać opór o każdy kawałek Palestyny".

Mieszkańcy Strefy Gazy: Nie opuścimy swoich domów

- Trump może iść do diabła ze swoimi pomysłami, przekonaniami i pieniędzmi. Nigdzie się nie wybieramy. Nie może nas traktować jak swoją własność - mówili z kolei w środę dziennikarzom BBC i agencji Reutera mieszkańcy Strefy Gazy. - Jeżeli chce rozwiązać ten konflikt, powinien zabrać Izraelczyków do jednego ze stanów USA. To oni są tutaj obcy, nie Palestyńczycy - dodawali.

Zapowiadają, że "nie opuszczą swoich domów". - Trump jest szalony, nie opuściliśmy Gazy z powodu bombardowań i głodu, jak mielibyśmy to zrobić teraz? - mówią.

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie
Putin może świętować? Prasa komentuje spotkanie Trumpa z Zełenskim
Putin może świętować? Prasa komentuje spotkanie Trumpa z Zełenskim
164 drony. Masowy atak Rosji na Ukrainę
164 drony. Masowy atak Rosji na Ukrainę
Zwrócili się z listem otwartym do Rady Ministrów. Zbierają podpisy
Zwrócili się z listem otwartym do Rady Ministrów. Zbierają podpisy
Samochód spadł na tory w Zabrzu. Pasażerowie uniknęli tragedii
Samochód spadł na tory w Zabrzu. Pasażerowie uniknęli tragedii
"Coś szczególnego". Naukowcy odkryli zmianę nad Atlantykiem
"Coś szczególnego". Naukowcy odkryli zmianę nad Atlantykiem
Wypadek na autostradzie A4. Trasa do Katowic zablokowana
Wypadek na autostradzie A4. Trasa do Katowic zablokowana
Niemiecka prasa: Orban to nie bezinteresowny mediator
Niemiecka prasa: Orban to nie bezinteresowny mediator
GOPR ostrzega turystów. W Beskidach panują trudne warunki
GOPR ostrzega turystów. W Beskidach panują trudne warunki
"Strategia długiego marszu". Taki plan na Arktykę ma Rosja
"Strategia długiego marszu". Taki plan na Arktykę ma Rosja
Nawrocki pomoże zbliżyć do siebie PiS i Konfederację? Nowy sondaż
Nawrocki pomoże zbliżyć do siebie PiS i Konfederację? Nowy sondaż
Zmiana czasu na zimowy. Tak wpłynie na pensje pracowników
Zmiana czasu na zimowy. Tak wpłynie na pensje pracowników
Groźny incydent przed biurem Platformy. Bosak: to prowokacja
Groźny incydent przed biurem Platformy. Bosak: to prowokacja