Podali szczegóły po masakrze w Szwecji. Wiadomo, kto zabił 11 osób
W szkole dla dorosłych w Oerebro doszło do strzelaniny, której sprawcą był 35-letni mężczyzna. Według szwedzkich mediów, był on samotnikiem i od lat nie miał dochodów z pracy.
Kilka godzin po ataku, w którym zginęło 11 osób, w tym sam sprawca, policja przeszukała jego mieszkanie. Sąsiedzi, cytowani przez "Dagens Nyheter", opisują go jako samotnika, o którym niewiele wiedzieli.
Z analizy danych wynika, że mężczyzna nie pracował od lat, nie pobierał zasiłków ani kredytów na naukę. Nie miał również długów.
Przebieg ataku
Według "Aftonbladet" mężczyzna wniósł na teren szkoły broń automatyczną ukrytą w futerale na gitarę. Następnie przebrał się w toalecie w zielony strój przypominający mundur wojskowy i zastrzelił 10 osób. Gdy na miejsce przybyła policja, popełnił samobójstwo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Strzały przed metrem w Brukseli. Nagrali sprawców
Telewizja SVT podała, że sprawca miał pozwolenie na broń myśliwską. Policja wykluczyła motyw terrorystyczny oraz ideologiczny, a mężczyzna działał prawdopodobnie sam. "Kontynuujemy pracę, aby zrozumieć okoliczności tego zdarzenia" - podkreślił szef policji w Oerebro Roberto Eid Forest.
W wyniku strzelaniny sześć osób zostało rannych.