Funkcjonariusze z Podlasia poskarżyli się w liście do Bożeny Kamińskiej z PO na traktowanie przez przełożonych, namaszczonych rzekomo przez wiceszefa MSWiA Jarosława Zielińskiego. Do sprawy na antenie suwalskiego "Radia 5" odniósł się Komendant Wojewódzki Policji w Białymstoku. Zaproponował konkurs na "najlepszy anonim o posłance Kamińskiej". W czwartek poseł Paweł Olszewski z PO zwrócił cię z interwencją do Komendanta Głównego Policji.
W piątek Jarosław Szymczyk zareagował i zlecił wszcząć postępowanie wyjaśniające ws. wypowiedzi szefa podlaskiej policji - informuje rmf24.pl. Daniel Kołnierowicz miał złamać przepisy ustawy o policji, konkretnie zasad etyki oraz naruszenia apolityczności. Jeśli potwierdzą się podejrzenia wtedy w stosunku do Komendanta Wojewódzkiej Policji w Białymstoku zostanie wszczęte postępowanie dyscyplinarne.
Kontrola, którą zlecił Komendant Główny Policji nie potwierdziła, by w suwalskiej komendzie miały miejsce wydarzenia uprawniające do zawiadomienia prokuratury. Szefowie policji w Suwałkach mieli ze zbytnią nadgorliwością realizować niektóre działania. Partyjni koledzy Kamińskiej uważają, że Kołnierowicz próbował nastraszyć posłankę PO i po tych słowach powinien zostać zdymisjonowany.
Zobacz także: Nie ma zbrodni doskonałej. Kulisy pracy polskiej policji.
Źródło: rmf24.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
