Konin. Śmierć 21‑latka. Wiemy, kiedy będzie przesłuchanie policjanta

Jak ustaliła Wirtualna Polska, łódzka prokuratura chce do końca lipca przesłuchać policjanta, który w ubiegłym roku śmiertelnie postrzelił 21-letniego Adama C. Śledztwo w tej sprawie trwa już 9 miesięcy.

Konin. Śmierć 21-latka. Wiemy, kiedy będzie przesłuchanie policjanta
Źródło zdjęć: © PAP
Sylwester Ruszkiewicz

.- Termin śledztwa aktualnie zakreślony jest do dnia 31 lipca 2020 roku. Wszelkie dalsze decyzje w sprawie, jak i przesłuchanie funkcjonariusza Policji nastąpi po przeprowadzeniu uzupełniającego przesłuchania biegłych z zakresu medycyny sądowej z ośrodka poznańskiego - informuje WP rzecznik łódzkiej prokuratury regionalnej Krzysztof Bukowiecki. Jego zdaniem, biegli mają być dosłuchani, ponieważ trzeba wyeliminować wszelkie wątpliwości, jakie mogą pojawić się przy ocenie materiału dowodowego.

Konin. Policjant nie został jeszcze przesłuchany

W przesłuchaniu ma uczestniczyć m.in. biegły z zakresu medycyny sądowej, który uczestniczył w sekcji zwłok 21-latka. Według śledczych, ma to być kluczowa opinia dla sprawy. Opinia dotyczy badania wszystkich śladów i przedmiotów zabezpieczonych na miejscu zdarzenia, odzieży i zapisów z monitoringu. Prokuratura m.in. na ich podstawie ustala, w jaki sposób doszło do postrzelenia 21-latka, który zginął w trakcie policyjnej interwencji.

Pozostałe opinie biegłych śledczy skompletowali na początku czerwca. Były to badania kryminalistyczne zlecone Instytutowi Ekspertyz Sądowych. M.in. badania śladów papilarnych, badania balistyczne, a także badania cząstek prochu. W sumie ok. 28 szczegółowych ekspertyz, których wyników prokuratura na razie nie ujawnia.

Śledztwo w sprawie nieumyślnego przekroczenia uprawnień przez policjanta i nieumyślnego doprowadzenia przez niego do śmierci 21-letniego Adama C. prokuratura prowadzi od połowy listopada ubiegłego roku. Postępowanie prowadzone jest nadal w sprawie, nikomu nie postawiono zarzutów.

Ojciec Adama C. i jego siostra byli już przesłuchiwani w prokuraturze. Na początku czerwca.

Konin. Tragiczna śmierć 21-latka

Do zdarzenia doszło w Koninie w czasie interwencji policji. Funkcjonariusze podeszli do stojących przy placu zabaw dwóch 15-latków i 21-letniego Adama C. Gdy chcieli ich wylegitymować, najstarszy z nich zaczął uciekać. Goniący go policjant miał krzyczeć "stój, policja", mężczyzna się jednak nie zatrzymywał. Wtedy doszło do strzału. Mimo reanimacji nie udało się uratować 21-latka.

Tuż po tragicznym zdarzeniu funkcjonariusz, który śmiertelnie postrzelił 21-letniego Adama C., trafił do szpitala, na oddział psychiatryczny. Od tamtej pory nie został przesłuchany, a śledczy nie mają wiedzy, jaka jest jego wersja wydarzeń.

Według "Gazety Wyborczej", zebrane do tej pory dowody wskazują na bezzasadne użycie broni przez funkcjonariusza. Zdaniem informatorów "GW", policjant nie oddał strzału ostrzegawczego. Podkreślają, że jego życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo, więc powinien to zrobić. - Pokrzywdzony nie zaatakował ani nie wykonał żadnego ruchu, który uprawniałby funkcjonariusza do użycia broni bez oddania strzału ostrzegawczego -zaznaczają informatorzy dziennika.

Policjant miał strzelić do Adama, gdy uciekający chłopak obrócił się do niego przodem. Pocisk trafił w klatkę piersiową, w okolice serca. Strzał padł z bliska, funkcjonariusz trzymał broń w jednej ręce. O winie policjanta mają świadczyć również nagrania z kamer monitoringu.

Funkcjonariusza broniła od początku Komenda Główna Policji. "Kierownictwo policji wspiera i będzie wspierać policjanta, który przeprowadzał interwencję wobec 21-latka. Dalsze decyzje w tej sprawie będzie podejmowała niezależna prokuratura i ewentualnie sąd. W świetle prawa i oceny kierownictwa polskiej policji nasz policjant jest niewinny, a przebieg podjętej interwencji wyjaśni szczegółowe, niezależne śledztwo prowadzone przez prokuraturę" - napisano w oświadczeniu KGP.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (387)