ŚwiatKończąca misję ambasador Hanna Suchocka na pożegnalnej audiencji u papieża

Kończąca misję ambasador Hanna Suchocka na pożegnalnej audiencji u papieża

Po ponad 11 latach misję dyplomatyczną kończy ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej Hanna Suchocka. Dziś została przyjęta przez papieża Franciszka na tradycyjnej pożegnalnej audiencji.

Kończąca misję ambasador Hanna Suchocka na pożegnalnej audiencji u papieża
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Turczyk

10.06.2013 | aktual.: 10.06.2013 11:34

Hanna Suchocka, należąca od 1994 roku do Papieskiej Akademii Nauk Społecznych, ma jeden z najdłuższych staży wśród przedstawicieli korpusu dyplomatycznego z całego świata akredytowanych przy Watykanie. Jej misja objęła trzy pontyfikaty; prawie cztery lata za czasów Jana Pawła II, blisko osiem lat posługi Benedykta XVI i pierwsze miesiące po wyborze Franciszka.

Następcą byłej premier na stanowisku ambasadora przy Watykanie będzie Piotr Nowina-Konopka, rzecznik Lecha Wałęsy w latach 1982-1989, sekretarz stanu w kancelarii prezydenta Wojciecha Jaruzelskiego (z ramienia Solidarności), były poseł Unii Wolności, a ostatnio dyrektor w Parlamencie Europejskim, w tym do spraw kontaktów z Kongresem USA.

Ambasador Suchocka była aktywna nie tylko na polu dyplomatycznym, ale także jako promotorka polskiej kultury. Organizowała wiele koncertów i innych imprez. W salonach ambasady niedaleko placu Weneckiego z jej inicjatywy prezentowano prace polskich artystów inspirowane nauczaniem Jana Pawła II.

Zorganizowała recital chopinowski pianisty Piotra Palecznego w Rzymie. Zaprosiła również górali, którzy w rzymskim teatrze Capranica wystawili operę o wizytach polskiego papieża na Podhalu.

Była premier, następczyni Stefana Frankiewicza na stanowisku ambasadora, złożyła listy uwierzytelniające na ręce Jana Pawła II w grudniu 2001 roku. Misję objęła 12 lat po ponownym nawiązaniu stosunków dyplomatycznych między Polską a Stolicą Apostolską i trzy lata po ratyfikacji konkordatu, podpisanego przez jej rząd w 1993 roku. Nowa ambasador powiedziała podczas pierwszej audiencji u papieża, że "konkordat był Polsce potrzebny".

- Czas miniony od ratyfikacji konkordatu wykazuje jego wartość jako umowy międzynarodowej, nowoczesnej, wyraźnie wpisanej w ducha posoborowego. Umowy, która reguluje stosunki pomiędzy tymi wspólnotami, ale nie zamyka drogi dla nikogo, a której myślą przewodnią jest wyrażona explicite zasada tolerancji i zakazu dyskryminacji - dodała Suchocka.

W sierpniu 2002 roku towarzyszyła Janowi Pawłowi II podczas jego ostatniej pielgrzymki do Polski, w trakcie której papież odwiedził Kraków. W maju 2006 roku udała się do Polski z Benedyktem XVI.

Po śmierci polskiego papieża i w oczekiwaniu na jego beatyfikację kierowana przez nią ambasada zorganizowała wiele upamiętniających go uroczystości. Objęła na przykład mecenatem koncert młodego włoskiego pianisty Francesco Pianicci, który skomponował utwory inspirowane wydarzeniami z życia Jana Pawła II.

W czerwcu 2005 roku szerokim echem odbił się list protestacyjny, jaki ambasador Suchocka wystosowała do redakcji włoskiego dziennika "La Repubblica" po opublikowaniu tam artykułu "Sieroty Wojtyły, polski dwór żegna się z Rzymem". Autor artykułu bardzo nieprzychylnie napisał o polskich współpracownikach zmarłego Jana Pawła II; wyraził opinię, że Benedykt XVI będzie się ich pozbywał przy pomocy "miotły". W reakcji na ten tekst ambasador oceniła w liście do redaktora naczelnego rzymskiego dziennika, że wyraźnym zamiarem tej publikacji jest zdeprecjonowanie polskiego środowiska kapłanów w Rzymie i uznała to za przykład nierzetelności dziennikarskiej.

Niektóre organizowane przez ambasador RP spotkania wykraczały poza religijny charakter, na przykład spotkanie przewodniczących polsko-rosyjskiej Grupy do Spraw Trudnych Adama D. Rotfelda i Anatolija Torkunowa w październiku 2011 roku w Rzymie. W trakcie spotkania, w którym uczestniczyli dyplomaci z wielu krajów, obaj przewodniczący mówili o wzajemnych kontrowersjach wokół zbrodni katyńskiej i różnych spojrzeniach na przyczyny katastrofy smoleńskiej.

W lutym 2012 roku polska ambasador była gościem pierwszego w historii Kościoła wielkiego międzynarodowego sympozjum na temat pedofilii wśród duchowieństwa, zorganizowanego z udziałem biskupów ze 110 krajowych konferencji episkopatów oraz przełożonych 30 zakonów na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.

Na zakończenie swej misji, na początku tego roku Hanna Suchocka opublikowała książkę "Rzymskie pasje". To symboliczne podsumowanie jej ponad 11-letniej pracy w dyplomacji jest duchowym i zarazem turystycznym przewodnikiem po kościołach stacyjnych Wiecznego Miasta. Premiera odbyła się w Warszawie 11 lutego, a więc w dniu, gdy Benedykt XVI ogłosił swą abdykację. Wkrótce potem Suchocka powiedziała, że był to dla niej najtrudniejszy moment w całym pontyfikacie tego papieża.

- Dymisja była dla mnie zaskoczeniem; nie sądziłam, znając Benedykta XVI, że on taką decyzję podejmie - przyznała. - Gdy mnie ktoś na początku pontyfikatu Benedykta XVI pytał o możliwą dymisję papieża, to ja wtedy powiedziałam, że jest to niemożliwe, a już na pewno nie zrobi tego właśnie on - dodała Suchocka.

Odnosząc się do tego, że to do papieża Franciszka należeć będzie decyzja w sprawie ogłoszenia Jana Pawła II świętym, wyraziła przekonanie, że sprawa jego kanonizacji jest w "dobrych rękach", ale za wcześnie jest na przewidywania, kiedy to nastąpi.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (34)