Kielce. Gang narkotykowy stanął przed sądem. Rozprawa przeniesiona do filharmonii
Ruszył proces w sprawie gangu narkotykowego działającego na terenie województwa świętokrzyskiego. Ze względu na pandemię koronawirusa proces toczy się w budynku Filharmonii Świętokrzyskiej. Przed sądem stanęło 17 oskarżonych o handel narkotykami i działalność w zorganizowanej grupie przestępczej.
Z uwagi na dużą liczbę oskarżonych proces musi odbywać się w ścisłym rygorze sanitarnym. Wraz z oskarżonymi na sali przebywać będzie kilkudziesięciu obrońców, konwojenci i pełny skład sędziowski, w związku z czym wydano decyzję o niewpuszczeniu mediów na salę rozpraw.
Kielce. Kluczowe zeznania świadka koronnego
W procesie zeznaje świadek koronny, na którego przesłuchanie sąd poświęci do czterech dni. Ponadto prokuratura zamierza przesłuchać jeszcze 38 innych świadków. W sprawie było więcej oskarżonych, ale część osób usłyszała już wyroki.
"Postępowanie aktem oskarżenia objęło łącznie 20 osób, z tym że co do trzech osób oskarżonych materiały wyłączono do innych postępowań i w tych sprawach zapadły już wyroki skazujące" - powiedział PAP Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach.
Politycy się pogodzą? Jacek Ozdoba o mocnych słowach Brudzińskiego
Kielce. Ponad 20 zarzutów dla szefa gangu
Głównym oskarżonym jest Damian S., który miał być przywódcą gangu. S. usłyszał łącznie 22 zarzuty, w tym dotyczące kierowania organizacją przestępczą, udziału w przemycie narkotyków i nielegalnego posiadania broni. Pozostałym oskarżonym postawiono głównie zarzuty związane z udziałem w zorganizowanej grupie przestępczej i obrotem nieznacznymi ilościami narkotyków.
Łączna wartość wszystkich narkotyków, które zostały objęte zarzutami, to ponad 16 milionów złotych. Wśród zakazanych substancji znalazły się marihuana, kokaina, amfetamina, ecstasy, haszysz i mefedron.