Kanada zwraca turbinę. Niemcy odetchnęli z ulgą
Decyzja Ottawy była przedmiotem szerokich dyskusji, gdyż stoi w sprzeczności z unijnymi sankcjami. Niemcy przyjęli ten krok z dużą ulgą, Ukraina jest niezadowolona i wzywa Kanadyjczyków do ponownego rozpatrzenia swojej decyzji.
11.07.2022 | aktual.: 11.07.2022 11:58
Od kiedy wybuchła wojna z Ukrainą, w Europie pojawił się wielki problem z gazem. Czas pokazuje, że wiele krajów nie jest gotowych do tego, by całkowicie uniezależnić się od rosyjskiego surowca.
Wraz z zakręceniem kurka Nord Stream 1 w celu konserwacji, w Niemczech wzrósł niepokój, że Rosja może już nie przywrócić dostaw gazu. Kartą przetargową miał okazać się zwrot posiadanej przez Kanadyjczyków turbiny gazowej. Ottawa przychyliła się tym samym do apelu Berlina, który nie jest gotowy do całkowitego odcięcia się od rosyjskiego błękitnego paliwa.
Jeszcze w czwartek z apelem do kanadyjskich władz zwrócił się wicekanclerz Niemiec Robert Habeck, nalegając przy tym na szybki zwrot turbiny. - Silne sankcje oznaczają, że musi to bardziej zaszkodzić i Rosji i Putinowi niż naszej gospodarce - powiedział Habeck. - Dlatego proszę o zrozumienie, że musimy odebrać Putinowi ten turbinowy pretekst - dodał polityk Zielonych.
Szantaż Rosji
Kreml zagroził, że jeśli Kanada nie zwróci przetrzymywanej w serwisie na skutek sankcji turbiny, całkowicie zakręci kurek Nord Stream. Niemcy zaapelowały o przychylenie się do żądań Moskwy, tłumacząc, że przerwa w dostawie gazu doprowadziłaby do niedoborów surowca i recesji gospodarki. Z kolei Ukraina ostrzegła, by nie uginać się przed Rosją, a zwrot turbiny uważa za działanie całkowicie nieodpowiedzialne.
- Jeśli nie daj Boże ta decyzja zostanie zatwierdzona, z pewnością zwrócimy się do naszych europejskich kolegów z prośbą o ponowne rozważenie ich podejścia, bo jeśli te kraje nie przestrzegają decyzji o sankcjach, o jakiej solidarności mówimy? – pytał niedawno przedstawiciel ministerstwa energetyki Ukrainy, cytowany przez Reutersa.
Dziś wiadomo, że Kanada ostatecznie zdecydowała się pójść na rękę Niemcom i zwrócić turbinę.
Ukraiński rząd skrytykował w niedzielę decyzję Kanady. Zdaniem Kijowa ośmieli to tylko Moskwę do "dalszego wykorzystywania energii jako narzędzia wojny hybrydowej przeciwko Europie".
"Ten niebezpieczny precedens narusza międzynarodową solidarność, jest sprzeczny z zasadą rządów prawa i będzie miał tylko jedną konsekwencję: wzmocni poczucie bezkarności Moskwy" - napisały w oświadczeniu ukraińskie ministerstwa spraw zagranicznych i energii wzywając przy tym do ponownego rozpatrzenia decyzji przez Ottawę.