Jest zarzut za atak jajkiem na prezydenta Bronisława Komorowskiego
Zarzut znieważenie prezydenta RP usłyszy Ukrainiec Iwan Sz., który w lipcu 2013 r. rozbił jajko na ramieniu Bronisława Komorowskiego - dowiedział się portal tvp.info. Warszawscy śledczy będą chcieli, aby zarzut został ogłoszony podejrzanemu przez ukraińskich śledczych na zasadzie pomocy prawnej.
- Iwan Sz. jest podejrzany o znieważenie prezydenta RP poprzez zgniecenie jajka na jego ramieniu. Rozważamy możliwość wystąpienia o pomoc prawną do władz Ukrainy w celu przedstawienia zarzuty podejrzanemu - powiedział prok. Radosław Wasilewski, naczelnik wydziału śledczego stołecznej prokuratury okręgowej.
Znieważenie głowy państwa
Warszawska prokuratura prowadzi śledztwo w sprawia art., 135 KK § 2, który mówi "kto publicznie znieważa Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3". W śledztwie, w połowie marca przesłuchano także prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Dla warszawskich śledczych nie ma znaczenia fakt, że 21-letni Ukrainiec, mieszkaniec Zaporoża, który uderzył jajkiem Bronisława Komorowskiego, został kilka dni po zdarzeniu skazany na rok więzienia w zawieszeniu na 12 miesięcy za chuligaństwo.
Jajkiem w prezydenta
Do ataku na prezydenta doszło 14 lipca 2013 r. w Łucku na Ukrainie. Młody mężczyzna podszedł do Bronisława Komorowskiego, gdy ten witał się z uczestnikami obchodów 70. rocznicy zbrodni wołyńskiej po wyjściu z łuckiej katedry rzymskokatolickiej i rozbił mu jajko na ramieniu. Napastnik został od razu zatrzymany przez milicję. Według ukraińskich mediów, mężczyzna należał do antyzachodniej organizacji Słowiańska Gwardia. Kierownictwo tej organizacji odcięło się od incydentu.
Atak potępiło ukraińskie MSZ. Polski prezydent apelował po zdarzeniu, aby nie przypisywać incydentowi szczególnego znaczenia, oświadczając, że nie zrezygnuje ze swobodnego kontaktowania się z ludźmi.
Źródło:** TVP Info**