PolskaJerzy Owsiak komentuje wyrok sądu ws. blogera

Jerzy Owsiak komentuje wyrok sądu ws. blogera

Jerzy Owsiak postanowił skomentować wczorajszy wyrok sądu ws. blogera Piotra Wielguckiego, którego szef WOŚP oskarżył o pomówienia. Sąd w Złotoryi uniewinnił wczoraj blogera z dwóch z trzech zarzutów w procesie karnym i odstąpił od wymierzenia mu kary. Również bloger postanowił skomentować sprawę. "Po wyroku Sądu 'Jurek' leży na deskach i tylko od mediów zależy, jak go wyliczą, co niestety jest atutem i ostatnią nadzieją Owsiaka" - napisał.

Jerzy Owsiak komentuje wyrok sądu ws. blogera
Źródło zdjęć: © kreciola.tv

Owsiak przyznał na swoim video blogu, że "emocjonalnie przeżywa wyrok", jednak nie będzie oceniał wyroku sądu. - Chętnie jednak wejdę w dyskusję, o którą sędzia prosił - dodał.

Komentując uzasadnienie wyroku sądu, Owsiak powiedział: "miałem uczucie, jakby to była opinia tylko dotycząca publikacji blogera. A to nas totalnie obraża i w żaden sposób nie czuję, że można było go uniewinnić". W opinii szefa WOŚP po tym wyroku swoboda na blogach jest "słodka i nieprawdopodobna", gdyż - jak zauważa - "możemy używać jakichkolwiek słów, mówiąc, że to jest tylko ocena". Zdaniem Owsiaka oskarżenia blogera są "kuriozalne" i może z nich wynikać, że "razem z setką ludzi uczestniczę w przekrętach". Wyjaśnia również, że takich sum pieniędzy, o które oskarża go bloger, nie widział nigdy on sam ani nikt inny z WOŚP.

Owsiak nie zgadza się z wyrokiem sądu. Zapowiada apelację od wyroku. - Osobiście najbardziej przeraziło mnie zrównanie ogólnie znanych inwektyw do oceny dopuszczalnej w ramach wolności słowa - powiedział szef WOŚP.

Zobacz pełną wypowiedź Owsiaka ws. wyroku

Bloger:

"Po wyroku Sądu 'Jurek' leży na deskach i tylko od mediów zależy, jak go wyliczą, co niestety jest atutem i ostatnią nadzieją Owsiaka" - napisał Wielgucki na swoim blogu. I dodał, że wyrok nie pozostawia złudzeń, bo sąd uznał, że bloger "zawsze pisał o faktach".

"Sąd Rejonowy w Złotoryi nie miał najmniejszych wątpliwości, że wszystkie moje publikacje wraz ze stawianymi zarzutami opierały się na faktach. Sędzia Michał Misiak wielokrotnie podkreślił, że każda moja teza była poparta argumentami wywiedzionymi z dokumentacji WOŚP, wypowiedzi samego Owsiaka i materiałów powszechnie dostępnych w Internecie" - pisze Wielgucki. I dodaje: "najprościej rzecz ujmując nie skłamałem ani razu i nie przypisałem WOŚP, czy Jerzemu Owsiakowi czynów, których by nie popełnili".

I dalej, odnosząc się do decyzji sądu, bloger pisze: "wszystkie określenia, których użyłem, z wyjątkiem 'hieny cmentarnej', zdaniem Sądu nie były znieważeniem. To się chyba nazywa nokaut, z jedną mała kontrą przeciwnika na pożegnanie".

"Jeszcze prościej, w ocenie Sądu Owsiak miał rację, obrażając się na 'hienę cmentarną', ale jednocześnie sam znieważył, co do reszty rację miał Matka Kurka" - czytamy na blogu Wielguckiego.

Owsiak vs. bloger

Owsiak pozwał blogera, piszącego pod pseudonimem MatkaKurka, za trzy zamieszczone w 2013 r. w internecie teksty: "Jerzy Owsiak - król żebraków i łgarzy, złoty melon sekty WOŚP", "Guru Owsiak w 11 lat wyjął 46 Złotych Melonów" oraz "Jerzy Owsiak, król żebraków i łgarzy pracuje na nowy tytuł - hiena cmentarna".

Szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy oskarżył blogera o to, że w tekstach tych pomówił WOŚP i jego samego o przywłaszczenie pieniędzy pozyskiwanych z publicznej zbiórki. W prywatnym akcie oskarżenia zarzucił również blogerowi, że podał nierzetelne informacje o działalności WOŚP, przez co naraził fundację na utratę zaufania publicznego. Według oskarżyciela bloger znieważył też Owsiaka przez nazwanie go "guru sekt", "romskim maczo", "królem żebraków", czy "hieną cmentarną".

Sąd uniewinnił blogera

Sąd uniewinnił Wielguckiego (zgodził się na podawanie danych osobowych) z zarzutów dotyczących tekstów "Jerzy Owsiak - król żebraków i łgarzy, złoty melon sekty WOŚP", "Guru Owsiak w 11 lat wyjął 46 Złotych Melonów". Uznał go winnym znieważenia szefa WOŚP w trzecim z tekstów, w którym bloger nazwał Owsiaka "hieną cmentarną".

- Jerzy Owsiak odpowiedział jednak w środkach masowego przekazu zniewagą wzajemną i dlatego sąd zdecydował o odstąpieniu od kary dla Piotra Wielguckiego - powiedział sędzia Michał Misiak.

W uzasadnieniu wyroku sąd podkreślił, że w jego ocenie fakty, które bloger podawał w swoich publikacjach "nie przekroczyły granicy prawdy". - Oceny zaś tych faktów pozostają poza zainteresowaniem prawa karnego z tytułu zniesławienia, ponieważ są ocenami (...). Poszczególne wypowiedzi oskarżonego, z wyjątkiem określenia "hiena cmentarna", nie przekraczają zasad dopuszczalnej krytyki osób publicznych. (...) Ich stylistyka nie przekraczała zasad dosadności języka stosowanego przez Jerzego Owsiaka w stosunku do osób o odmiennych niż on poglądach i mieściła się w granicach wolności słowa - mówił sędzia.

Wielgucki w rozmowie z dziennikarzami podkreślił, że wyrok kończy "hucpę wywołaną przez Jerzego Owsiaka". - Wyrok uważam w 90 proc. za wybitnie sprawiedliwy - dodał.

Z kolei rzecznik WOŚP Krzysztof Dobies uznał wyrok za "zaskakujący". - Ten wyrok rzutuje na jakość debaty publicznej w Polce. Wydawało nam się, że jest wymiar sprawiedliwości, który ma stawiać pewne granice i ma w pewien sposób sprawić, że będziemy czuć się bezpiecznie, że nie będzie tak, że każdy, kto ma dostęp do komputera, może założyć bloga i w ramach tego pisać cokolwiek. Prawo broni pod płaszczykiem wolności słowa prawa każdego do pisania wszystkiego o wszystkich w dowolny możliwy sposób - mówił rzecznik.

Dobies poinformował, że zarząd WOŚP wytoczył blogerowi również proces cywilny. - Zdecydujemy, czy będziemy apelować od tego wyroku, czy skoncentrujemy się na procesie cywilnym - dodał.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1417)