Decyzja ws. Grupy Wagnera. Apelują do całego świata
Ukraiński parlament uznał Grupę Wagnera za międzynarodową grupę przestępczą. Zaapelował też do rządów na całym świecie o zajęcie podobnego stanowiska w sprawie prywatnej armii Jewgienija Prigożyna. Szef biura prezydenta Ukrainy Andrij Jermak stwierdził, że jest to krok w kierunku "pociągnięcia do odpowiedzialności" osób z nią powiązanych i wpłynie w przyszłości na konfiskatę rosyjskich majątków.
Ukraińska Rada Najwyższa, czyli parlament tego kraju, uznała w poniedziałek rosyjską najemniczą firmę wojskową, Grupę Wagnera, za międzynarodową organizację przestępczą i zaapelowała do wspólnoty międzynarodowej o podjęcie analogicznych decyzji.
Ukraiński parlament przyjął też rezolucję w sprawie uznania rosyjskich prywatnych firm wojskowych za organizacje terrorystyczne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
"Przygotowujemy się do zniszczenia Wagnera jako części terroryzmu międzynarodowego" - napisał w serwisie Telegram Andrij Jermak, szef biura prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Jak dodał, uznanie Grupy Wagnera za organizację terrorystyczną to "krok ku pociągnięciu do odpowiedzialności" osób z nią powiązanych.
Jermak zapowiedział, że uznanie organizacji Prigożyna za międzynarodową organizację przestępczą w przyszłości wpłynie na konfiskatę rosyjskich aktywów. Ponadto Ukraina będzie odwoływać się do sądów państw sojuszniczych w tej sprawie.
USA już podjęły decyzję
26 stycznia administracja USA oficjalnie uznała Grupę Wagnera za transnarodową organizację przestępczą i objęła sankcjami podmioty z nią związane.
Grupa Wagnera to firma powiązana z prokremlowskim biznesmenem Jewgienijem Prigożynem. Od połowy grudnia 2021 roku jest objęta sankcjami UE za tortury, egzekucje i zabójstwa m.in. w Libii, Syrii i Donbasie.
W inwazji na Ukrainę tzw. wagnerowcy stanowili dotąd jeden z najważniejszych komponentów rosyjskiej armii, działając na szczególnie trudnych odcinkach frontu, m.in. w obwodzie donieckim.