"Dziewięć bomb atomowych" . Izrael alarmuje ws. Iranu
Trwa wojna między Izraelem a Iranem. Władze w Tel Awiwie przekonują, że atak był konieczny, by powstrzymać rozwój programu nuklearnego. Szef izraelskiego MSZ Gideon Sa’ar oświadczył, że "teraz jest czas", by "rozwiązać ten problem raz na zawsze".
- Zbudowanie bomby atomowej zajęłoby (Iranowi-red.) może pół roku, może nawet mniej. Mają wystarczająco materiału, by stworzyć dziewięć bomb atomowych, więc nie można czekać, ten problem powinien być rozwiązany już teraz - powiedział w wywiadzie z telewizją Fox Business szef izraelskiego MSZ Gideon Sa’ar.
- Myślę, że także dla prezydenta Trumpa jest jasne, że teraz jest właściwy czas, aby problem irańskiej kwestii nuklearnej rozwiązać raz na zawsze - oświadczył.
"Groźba eksterminacji". Izrael broni decyzji o ataku
W środę szef izraelskiego MSZ opublikował w mediach społecznościowych list, który wysłał do Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Stwierdził w nim, że Iran ma "plan strategiczny" wyeliminowania jego kraju, a "Izrael jest zdeterminowany, aby się bronić".
"Iran ma strategiczny plan wyeliminowania Izraela. Izrael nie może i nie zaakceptuje groźby eksterminacji!" - napisał dyplomata. Podkreślił, że atak na Iran "został rozpoczęty w następstwie krytycznego rozwoju irańskiego programu broni nuklearnego" i był "ostatecznością".
Przeczytaj też:
Źródło: x.com