Haniebna teoria Rosji. Mówi o "polsko-niemieckiej zmowie" podczas II wojny światowej
Trwa ofensywa historyczna Rosji. Jak podaje "Moskowskij Komsomolec", tamtejsi historycy w niemieckich archiwach odnaleźli dowody na zmowę polsko-niemiecką podczas II wojny światowej. Oskarżają również AK o mordowanie Żydów i Ukraińców.
21.01.2020 | aktual.: 21.01.2020 10:58
Według rewelacji rosyjskich mediów, sprzymierzone siły polsko-niemieckie planowały atak na Związek Radziecki. Na mocy rzekomego "układu" Polska mogła liczyć na "rozwiązanie sprawy ukraińskiej" zgodnie z jej interesami. Podobne kłamstwa kolportował rosyjski resort obrony.
Rosyjskie ministerstwo obrony narodowej odtajniło dokumenty dotyczące między innymi wkroczenia Armii Czerwonej do Warszawy 17 stycznia 1945 roku. Na mocy tych "dowodów" Rosja oskarżyła Armię Krajową o mordowanie pozostałych w Warszawie Żydów i Ukraińców. AK-owcy mieli prowadzić także antysowiecką akcję propagandową i przeprowadzić obławę na jeńców sowieckich, którzy zdołali się wyrwać z rąk Niemców.
Jak informuje RMF FM, w centrum Moskwy rosyjskie władze zorganizowały propagandową wystawę poświęconą uratowaniu Żydów przez Armię Czerwoną w czasie II wojny światowej. Na jednej z tablic autorzy przypominają matkę przyszłego premiera Izraela Menahema Begina, pochodzącego z Polski. Nie ma jednak adnotacji o tym, że Begin został przez władze sowieckie zesłany do łagru na Syberii.
Można się spodziewać, że to dopiero początek rosyjskiej ofensywy historycznej. Kilka dni temu prezydent Władimir Putin zapowiadał bowiem, że przy pomocy stosownych dokumentów zamierza "zamknąć brudne usta" wszystkim tym, którzy próbują "przeinaczyć historię". - Zamkniemy je prawdziwą, gruntowną informacją - deklaruje.
Źródło: RMF FM
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl