Incydent w klinice Gemelli. Przyjaciel chciał odwiedzić papieża
Argentyński aktywista Juan Grabois, przyjaciel papieża Franciszka, próbował odwiedzić go w Poliklinice Gemelli. Został zatrzymany przez strażników przed wejściem do sali, gdzie leczony jest biskup Rzymu.
Juan Grabois, znany argentyński aktywista i przyjaciel papieża Franciszka, próbował dostać się do pokoju na 10. piętrze Polikliniki Gemelli w Rzymie, aby osobiście pozdrowić papieża.
Grabois został jednak powstrzymany przez strażników i nie wpuszczono go do sali, gdzie przebywa Franciszek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co dalej z Ukrainą? "Od wielu miesięcy nie wierzę w pokój"
Przyjaźń papieża i aktywisty
Grabois, założyciel Ruchu Pracowników Wykluczonych, jest również konsultantem w jednym z watykańskich departamentów. Jego przyjaźń z papieżem sięga 2001 r., kiedy to w Buenos Aires rozpoczął działalność na rzecz wykluczonych pracowników. Mimo że początkowo przyszły papież odrzucił jego prośbę o wsparcie, między nimi szybko narodziła się przyjaźń.
W swojej książce "Spotkałem Franciszka" Grabois opisuje, jak kardynał Bergoglio, późniejszy papież, odprawiał msze za wykluczonych pracowników. Ich przyjaźń trwała przez lata, a wspólne rozmowy dotyczyły wielu ważnych tematów społecznych. Grabois podkreśla, że ich relacja opiera się na wspólnym postrzeganiu rzeczywistości i potrzebie zaangażowania ruchów ludowych.
88-letni Franciszek trafił do szpitala z infekcją dróg oddechowych, która przerodziła się w obustronne zapalenie płuc. Lekarze opisują jego stan jako krytyczny.
Przebywa w skrzydle szpitala Gemelli w Rzymie o zaostrzonym rygorze, gdzie odwiedzać go mogą jedynie najbliżsi pracownicy.
Źródło: Onet/Yahoo/WP