Wypowiedź Franciszka do rosyjskiej młodzieży, w której papież wychwala rosyjski imperializm, choć jest tak kompromitująca, że nie cytują jej oficjalne media watykańskie, pokazuje, jakie są realne korzenie polityki Watykanu wobec Rosji i wywołanej przez nią wojny w Ukrainie. Fałszywe postrzeganie Rosji prowadzi papieża, ale i jego otoczenie, do absurdalnej i kompromitującej polityki - pisze dla Wirtualnej Polski Tomasz P. Terlikowski.