Grupiński po marszu KOD: od wizyty papieża w 1979 r. nie było takiego przekłamania liczby uczestników. Sasin: dane policji bardziej wiarygodne

• Poseł PO Rafał Grupiński po marszu KOD: szacunki policji to kompromitacja
• Jego zdaniem takiego przekłamania liczby uczestników nie było od czasów PRL-u
• Odmiennego zdania był Jacek Sasin, który ocenił obliczenia policji jako "bardziej wiarygodne"
• - Frekwencja była porażką organizatorów - stwierdził polityk PiS

Grupiński po marszu KOD: od wizyty papieża w 1979 r. nie było takiego przekłamania liczby uczestników. Sasin: dane policji bardziej wiarygodne
Źródło zdjęć: © WP | Andrzej Hulimka
632

- Od wizyty papieża w Polsce w 1979 roku nie było takiego przekłamania liczby uczestników. Wtedy media PRL podawały, że same zakonnice siedziały w pierwszym rzędzie, a za nimi była garstka ludzi - oburzał się poseł PO Rafał Grupiński w audycji "7 Dzień Tygodnia" na antenie Radia ZET.

W ten sposób polityk odniósł się olbrzymiego rozdźwięku między szacunkami władz Warszawy, które podawały, że na marszu KOD i opozycji było ćwierć miliona ludzi, a obliczeniami policji. Grupiński przypomniał, że szacunki policji wzrosły z początkowych 30 do 45 tysięcy uczestników, co nazwał "kompromitacją" tej służby. - To pokazuje, że rząd wywiera nacisk na policję nawet w takich prostych sprawach - stwierdził.

Dodał, że podobnie zachowała się nadzorowana przez rząd Poczta Polska, która mimo zapłacenia za usługę odmówiła Platformie Obywatelskiej rozesłania zaproszeń na sobotni marsz. - Przyjdzie czas wyborów, partie opozycyjne zwrócą się do Poczty Polskiej o roznoszenie ulotek. Ciekawe, co będzie wtedy - mówił gość Moniki Olejnik.

Sasin: frekwencja porażką organizatorów

Jacek Sasin z Prawa i Sprawiedliwości za niewiarygodne ocenił szacunki warszawskiego Ratusza. - To są szacunki podawane przez Hannę Gronkiewicz-Waltz, wiceprzewodniczącą PO, uczestniczkę tego marszu. Ona jest niezwykle zainteresowana nadmuchiwaniem frekwencji - mówił poseł PiS, który ocenił, że dane policji są "bardziej wiarygodne".

- Frekwencja była porażką organizatorów. Grzegorz Schetyna zapowiadał, że zorganizuje milion ludzi, a do miliona było bardzo daleko. Poza tym udowodniliście, że demokracja doskonale w Polsce funkcjonuje - wskazywał reprezentant PiS

- Jedni wyolbrzymiali, inni niedoliczani. Marsz nie miał głębokiego przesłania, był miałki - przekonywał z kolei Andrzej Dera, minister w Kancelarii Prezydenta.

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Dymisja wiceministra po publikacji WP. Pierwsze komentarze
Dymisja wiceministra po publikacji WP. Pierwsze komentarze
Wiceminister Zbigniew Ziejewski z PSL głosował po myśli PiS
Wiceminister Zbigniew Ziejewski z PSL głosował po myśli PiS
Pomoc dla powodzian. Wydłużony termin składania wniosków
Pomoc dla powodzian. Wydłużony termin składania wniosków
Jak standardy, to tylko do obijania przeciwników. Kilka słów po dymisji Ziejewskiego [OPINIA]
Jak standardy, to tylko do obijania przeciwników. Kilka słów po dymisji Ziejewskiego [OPINIA]
Wiceminister złożył rezygnację po publikacji WP
Wiceminister złożył rezygnację po publikacji WP
Zełenski: Putin boi się sprzeciwić Trumpowi
Zełenski: Putin boi się sprzeciwić Trumpowi
Ambitne plany prezesa NBP. Chce mieć w rezerwie 500 ton złota
Ambitne plany prezesa NBP. Chce mieć w rezerwie 500 ton złota
Drzewo spadło na dom Andrzeja Dudy. SOP wciąż bada incydent
Drzewo spadło na dom Andrzeja Dudy. SOP wciąż bada incydent
Putin mówił o pokoju. Eksperci komentują
Putin mówił o pokoju. Eksperci komentują
Trump wyjawia: Tworzymy coś na kształt nowej granicy
Trump wyjawia: Tworzymy coś na kształt nowej granicy
Przymusowa ewakuacja w obwodzie sumskim. Napięta sytuacja na granicy Ukrainy z Rosją
Przymusowa ewakuacja w obwodzie sumskim. Napięta sytuacja na granicy Ukrainy z Rosją
Trump o Kanadzie: "Nie będziemy dłużej wykorzystywani"
Trump o Kanadzie: "Nie będziemy dłużej wykorzystywani"