Gorąco w Senacie USA. Starcie senatora z dr. Faucim

Podczas wysłuchania w Senacie USA senator Partii Republikańskiej Rand Paul powołał się na badania prowadzone przez Instytut Wirusologii w Wuhan, które fundowane były przez m.in. amerykański Narodowy Instytut Zdrowia (NIH). - Wiedząc, że kłamstwo przed Kongresem jest kłamstwem, chciałby pan odwołać swoją wypowiedź z 11 maja, w której twierdził pan, że NIH nigdy nie finansował badań w Wuhan? - pytał Paul.

Senator miał na myśli badania, które w ocenie jego środowiska politycznego miały przyczynić się do wzmocnienia zdolności transmisji wirusów ze zwierząt na ludzi. Republikanie zarzucają tym samym Fauciemu i NIH, że dzięki amerykańskiemu wsparciu finansowemu doszło do pandemii koronawirusa.

USA. Starcie w Senacie. "Jeśli ktoś kłamie, to pan"

- Senatorze Paul, nigdy nie skłamałem przed Kongresem i nie przypominam sobie wypowiedzi, którą pan przytoczył. Badania, na które się pan powołuje zostały szczegółowo zrecenzowane przez ekspertów na każdym ich szczeblu i nie stwierdzono, by miały one przyczynić się do wzmocnienia funkcji transmisyjnej koronawirusa - odpowiedział Fauci. - I chciałbym oficjalnie powiedzieć, że nie ma pan pojęcia, o czym pan mówi - dodał.

Senator nie poddawał się jednak i naciskał na epidemiologa, by ten przyznał się, że przyczynił się do wybuchu pandemii. Utrzymywał, że istnieje związek między wskazanymi przez niego badaniami z wzrostem możliwości transmisyjnych koronawirusa. Dodał również, że poparciem tej tezy jest fakt, że wszelkie dowody wskazują na to, że SARS-CoV-2 powstał w laboratorium w Wuhan.

Fauci odrzucił te stwierdzenia. - Stanowczo odrzucam kłamstwo, które pan szerzy, bo jeśli przyjrzy się pan wirusom użytym podczas wskazanych badań, opisanych szczegółowo w raportach i literaturze naukowej, to zauważy pan, że ich budowa molekularna uniemożliwia wyewoluowanie w kierunku SARS-CoV-2 - powiedział. - Jeśli ktoś tu kłamie, to pan - stwierdził.