Zdecydowana reakcja Chin ws. Filipin. "Incydent wywołany prowokacją"

Rzecznik chińskiego ministerstwa obrony Wu Qian wzywa Filipiny do zaprzestania naruszeń i prowokacji na rafie Ren'ai na Morzu Południowochińskim. "Incydent został w całości wywołany prowokacją i kłopotami strony filipińskiej" - podkreślił.

Zdecydowana reakcja Chin ws. Filipin. "Incydent wywołany prowokacją"Zdjęcie ilustracyjne/ Chińskie okręty wojenne
Źródło zdjęć: © East News | ANDRZEJ WRZESINSKI
Kamila Gurgul
oprac.  Kamila Gurgul
28

"23 marca filipiński okręt wojenny wtargnął na wody sąsiadujące z chińskim Ren'ai Jiao, próbując uzupełnić zapasy nielegalnego okrętu wojennego, który został wyrzucony na brzeg. Chińska Straż Przybrzeżna (...) zdecydowanie udaremniała filipińskie próby naruszania praw i prowokowania." - czytamy w komunikacie.

Strona chińska podkreśliła także, że "incydent został w całości wywołany prowokacją i kłopotami strony filipińskiej, a postępowanie Chin w sprawie incydentu było zgodne z prawem".

Rzecznik ministerstwa obrony wezwał Filipiny "do zaprzestania wszelkich oświadczeń, które mogłyby doprowadzić do zaostrzenia sprzeczności i eskalacji sytuacji, a także do zaprzestania wszelkich naruszeń i prowokacji". - Chiny będą nadal podejmować środki w celu zdecydowanej ochrony swojej suwerenności terytorialnej oraz praw i interesów morskich - dodał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"W PiS się nie uśmiechają". Dlaczego? Wskazał jeden powód

Strefa sporu w regionie Morza Południowochińskiego

Między Chinami a Filipinami, a także innymi państwami regionu, toczy się spór terytorialny o archipelag Spratly (Nansha) na Morzu Południowochińskim. Wyspy te są cenne ze względu na bogate zasoby biologiczne, strategiczne położenie na skrzyżowaniu oceanów Indyjskiego i Pacyfiku oraz potencjalne zasoby ropy i gazu.

Kwestią sporną jest też obecność okrętów wojennych Stanów Zjednoczonych, które tamtędy przepływają. Chińskie MSZ jest zdania, że USA tymi działaniami podważają suwerenność i bezpieczeństwo Chin. Z kolei Waszyngton twierdzi, że Stany Zjednoczone będą przepływać wszędzie tam, gdzie pozwala na to prawo międzynarodowe.

W styczniu filipiński sekretarz obrony ogłosił zamiar zwiększenia współpracy wojskowej ze Stanami Zjednoczonymi oraz ich sojusznikami. Powodem tych działań ma być coraz bardziej agresywne zachowanie Chin. Według filipińskiego sekretarz budowanie zdolności wojskowych pomoże skuteczniej przyczyniać się do stabilności w regionie.

W styczniu ministrowie spraw zagranicznych Filipin i Chin zgodzili się na rozwijanie współpracy i spokojne rozwiązywanie incydentów na Morzu Południowochińskim w celu zmniejszenia napięć w regionie.

Źródło: Ria Novosti

Wybrane dla Ciebie

Franciszek w szpitalu. Jest najnowszy komunikat
Franciszek w szpitalu. Jest najnowszy komunikat
Porażka Trumpa. Sąd zablokował jedną z pierwszych decyzji
Porażka Trumpa. Sąd zablokował jedną z pierwszych decyzji
Donald Tusk i rola Polski w negocjacjach UE z Rosją
Donald Tusk i rola Polski w negocjacjach UE z Rosją
Owacje dla Polski. Konserwatyści z USA zachwyceni
Owacje dla Polski. Konserwatyści z USA zachwyceni
Brutalny atak w kościele. Kontrowersyjna decyzja sądu
Brutalny atak w kościele. Kontrowersyjna decyzja sądu
Skok temperatury od poniedziałku. To już prawdziwa wiosna?
Skok temperatury od poniedziałku. To już prawdziwa wiosna?
Złodziej uciekał z wódką. Złamał nogę pracownikowi sklepu
Złodziej uciekał z wódką. Złamał nogę pracownikowi sklepu
"Lepiej to zrób". Trump zagroził gubernator Maine
"Lepiej to zrób". Trump zagroził gubernator Maine
NATO tworzy sztab tuż przy granicy z Rosją. "To sygnał"
NATO tworzy sztab tuż przy granicy z Rosją. "To sygnał"
Niepokojący sondaż. Polacy zabrali głos ws. pokoju w Ukrainie
Niepokojący sondaż. Polacy zabrali głos ws. pokoju w Ukrainie
Trump walczy z różnorodnością w armii. Gen. Brown zwolniony
Trump walczy z różnorodnością w armii. Gen. Brown zwolniony
Ponad 5 tys. ludzi na bruk. Duże zwolnienia w Pentagonie
Ponad 5 tys. ludzi na bruk. Duże zwolnienia w Pentagonie