Polska#dziejesienazywo Tomasz Siemoniak: zamach w Brukseli przyjmujemy jako bezpośrednie zagrożenie dla Polski

#dziejesienazywo Tomasz Siemoniak: zamach w Brukseli przyjmujemy jako bezpośrednie zagrożenie dla Polski

- Jesteśmy częścią UE, więc zamach w Brukseli przyjmujemy jako bezpośrednie zagrożenie dla Polski. Na szczęście Polska nie jest przedmiotem tak dużego zainteresowania terrorystów. Uważam, że nasze służby antyterrorystyczne są na bardzo dobrym poziomie, dają wysoki poziom bezpieczeństwa. Nie znaczy to jednak, że możemy spoczywać na laurach - mówił w #dziejesienazywo były minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak (PO), komentując cztery eksplozje w Brukseli, w których zginęło co najmniej 13 osób. Władze Belgii podniosły alert antyterrorystyczny w całym kraju do czwartego, najwyższego poziomu.

22.03.2016 | aktual.: 22.03.2016 11:17

- Jeżeli mogło dojść do tego typu zdarzeń w Brukseli, to można się spodziewać, że Warszawa mogłaby stać się celem ataków. Na ile Polska jest do tego przygotowana? - pytał prowadzący program, Paweł Lisicki.

- Oceniam, że Polska jest przygotowana. Różne imprezy dużej skali, z udziałem przywódców ze świata, się w Polsce odbywały - odpowiedział Siemoniak. Podkreślił, że w takim przypadku znacznie łatwiej jest zapewnić bezpieczeństwo kilku przywódców przez kilka dni, niż przy dużych imprezach masowych, czy ruchu na lotnisku.

Były szef MON wyraził przekonanie, że Barack Obama przyjedzie na szczyt NATO w Warszawie, więc oznacza to najwyższy poziom bezpieczeństwa. - Wiadomo, że jest on chroniony w sposób szczególny - dodał.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Funduszowe żłobki
Agnieszka Lewandowska
Komentarze (295)