Deszczowy niż, który będzie rządził w czwartek pogodą w Polsce, będzie się przesuwał z południowego zachodu w kierunku Pomorza. Praktycznie w całym kraju niebo będzie zachmurzone.
- Najwięcej deszczu spadnie na zachodzie i północnym zachodzie oraz na krańcach południowych. Na północnym zachodzie, czyli Pomorzu, północnej części Wielkopolski i północy Ziemi Lubuskiej sumarycznie może spaść do 20-25 mm deszczu. Na krańcach południowych spodziewane są opady do 15 mm deszczu - prognozuje synoptyk IMGW-PiB Jakub Gawron.
Będzie dość ciepło - jak na listopad. Termometry wskazywać będą maksymalnie od 8-10 stopni Celsjusza na północy kraju, do aż 15 stopni na południu.
Niestety, pojawi się silny wiatr. Nad ranem - jak prognozują synoptycy IMGW-PiB - w Kotlinie Kłodzkiej wiatr może osiągnąć 65 km/h. W ciągu dnia na terenach podgórskich Sudetów siła wiatru wzrośnie do 75 km/h.
IMGW wydało już żółty alert - najniższy w trzystopniowej skali - dla kilku powiatów w południowo-zachodniej Polsce. Będzie on obowiązywał w powiatach: lubańskim, lwóweckim, karkonoskim, kamiennogórskim, wałbrzyskim, kłodzkim, dzierżoniowskim, ząbkowickim, nyskim, prudnickim, głubczyckim oraz w miastach na prawie powiatu: Jeleniej Górze i Wałbrzychu.
Jaka pogoda na przełomie października i listopada? Ekspert z IMGW podaje prognozę długoterminową
Umiarkowany, okresami dość silny i porywisty wiatrem, będzie dawał się we znaki na terenie całego kraju. W centralnej Polsce, w porywach wiatr może dochodzić do 65 km/h. Wysoko w górach jego prędkość osiągnie 100-110 km/h.
