Czy koalicja przetrwa? Polacy podzieleni, jest nowy sondaż

Liderzy KO, Trzeciej Drogi i Lewicy ogłosili w piątek utworzenie koalicji. Zapytaliśmy Polaków, czy wierzą, że to porozumienie przetrwa cztery lata. Z sondażu United Surveys dla WP wynika, że w powodzenie projektu nie wierzą wyborcy PiS. Wyborcy nowej koalicji są go w większości pewni.

Donald Tusk na spotkaniu we Wrocławiu
Donald Tusk na spotkaniu we Wrocławiu
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS | Mateusz Birecki/REPORTER

Dziś inauguracja nowego Sejmu. W wyborach 15 października Koalicja Obywatelska zdobyła 157 mandatów, Trzecia Droga - 65, a Nowa Lewica - 26, co daje im większość 248 posłów. Negocjacje między nimi zakończyły się w piątek podpisaniem umowy koalicyjnej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Znalazły się w niej zobowiązania do naprawy mediów publicznych, rozdziału Kościoła od państwa, unieważnienia wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2020 roku ws. aborcji, rozliczenia PiS. Na starcie jednak pojawił się pierwszy zgrzyt: do rządu nie wejdzie Razem, choć go w Sejmie poprze.

- Jesteśmy gotowi od dziś do wzięcia odpowiedzialności za naszą ojczyznę i za najbliższe lata - zapowiedział Donald Tusk, kandydat nowej koalicji na premiera.

Czy koalicja przetrwa kadencję Sejmu?

O to, czy koalicja przetrwa czteroletnią kadencję Sejmu, zapytaliśmy Polaków w badaniu przeprowadzonym przez United Surveys dla Wirtualnej Polski.

Wnioski? Ponad połowa Polaków jest przekonana, że koalicja utrzyma się przy władzy do końca kadencji parlamentu - wynika z sondażu dla Wirtualnej Polski.

25,3 proc. ankietowanych "zdecydowanie" zgodziło się ze stwierdzeniem, że rządząca koalicja dotrwa do 2027 roku. "Raczej tak" - z taką tezą zgodziło się 25,9 proc. badanych, co w sumie daje ponad 51 proc. pozytywnych odpowiedzi.

Wątpliwości co do trwałości porozumienia wyraziło łącznie 32,5 proc. badanych (11,6 proc. "raczej" nie wierzy w trwałość porozumienia, a 20,9 proc. - "zdecydowanie" nie).

16,3 proc. nie umiało udzielić odpowiedzi.

© WP

Wyborcy wierzą w swoich liderów

Ciekawie prezentują się wyniki wśród wyborców poszczególnych partii. Aż 87 proc. osób, które głosowały na Koalicję Obywatelską, wierzy w utrzymanie porozumienia przez cztery lata. Tylko 4 proc. spośród z nich się z tym nie zgadza.

Jeszcze bardziej pozytywnie do koalicji nastawieni są wyborcy Lewicy. Tu w sumie aż 91 proc. jest przekonanych, że politycy koalicji współpracować przez całą kadencję.

Odrobinę mniej entuzjastyczni są wyborcy, którzy oddali głos na Trzecią Drogę. Jedna czwarta z nich "zdecydowanie" wierzy w trwałość koalicji, a prawie 60 proc. "raczej" zgadza się z takim twierdzeniem.

Na drugim biegunie znajdują się wyborcy Prawa i Sprawiedliwości. Tylko 2 proc. z nich jest "zdecydowanie" przekonanych, że koalicja przetrwa, a 6 proc. "raczej" w to wierzy. Łącznie aż 72 proc. stwierdza natomiast, że przez cztery lata koalicja nie przetrwa w początkowym kształcie.

© WP

"Nie da się wykluczyć scenariusza, że będą przetasowania"

W rozmowie z Wirtualną Polską politolog i autor książki "Drzewo kampanii wyborczej 2.0, czyli jak wygrać wybory" dr Sergiusz Trzeciak ocenia, że krótkofalowo koalicja powinna się utrzymać, ale przez cztery lata będzie o to "bardzo trudno".

- Stawiałbym na to, że do końca tej kadencji będzie się zmieniał skład rządu. Nie ulega to dla mnie wątpliwości. Nie spodziewałbym się jednak radykalnych zmian. Może odejdzie jakieś środowisko albo pojedynczy posłowie, może będą transfery z klubu do klubu, które mogą wpłynąć na równowagę sił - mówi w rozmowie z WP.

Ekspert twierdzi, że "nic w polityce nie jest dane raz na zawsze". A czynnikiem ryzyka dla koalicji są przede wszystkim wybory. - Zwłaszcza prezydenckie, gdzie będą startowali reprezentanci kilku partii i każda będzie walczyła o jak najlepszy wynik - podkreśla. A już wiemy, że w wyborach prezydenckich chce startować m.in. Szymon Hołownia, czyli jeden z liderów Trzeciej Drogi. Trudno sobie wyobrazić sytuację, gdy nie wystartuje żaden przedstawiciel PSL. A to już pole do pierwszego konfliktu.

"Dużo elementów ryzyka"

Dr Trzeciak zaznacza, że problematyczne będą także zbliżające się wybory samorządowe i do Parlamentu Europejskiego.

- Każde wybory są potencjalnym ryzykiem, bo trzeba prowadzić rozmowy co do wspólnych list. A do tego dochodzą różnice ideologiczne i gospodarcze. Elementów ryzyka jest tak dużo, że to spoiwo, którym wygrała opozycja, czyli chęć odsunięcia PiS od władzy, będzie starczało tylko do pewnego momentu - mówi.

Ekspert podkreśla, że problemem będzie też sam prezydent Andrzej Duda, który może wetować niektóre reformy. - Przy różnych inicjatywach ustawodawczych będzie trudno realizować program, to nie pomaga w utrzymaniu koalicji - podsumowuje.

Badanie United Surveys dla Wirtualnej Polski przeprowadzono 3-5 listopada 2023 roku metodą CATI i CAWI w stosunku 50/50 na reprezentatywnej grupie 1000 pełnoletnich Polaków.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1402)