Bali się otworzyć ogień. USA wściekłe po "wizycie" balonu-szpiega

Pogwałceniem suwerenności nazwała w piątek rzeczniczka Białego Domu obecność chińskiego "balonu szpiegowskiego" w przestrzeni powietrznej USA. Jak przekazano, prezydent USA nie wydał decyzji o jego zestrzeleniu "z powodów bezpieczeństwa". Jednocześnie sekretarz stanu Antony Blinken zdecydował o odwołaniu wizyty w Chinach.

Bali się otworzyć ogień. USA wściekłe po "wizycie" balonu-szpiegaBiden poparł decyzję sekretarza stanu USA o odwołaniu wizyty w Chinach.
Źródło zdjęć: © EPA, PAP, Twitter
oprac.  DAS
87

- Nie jest odpowiednie, by sekretarz Blinken odbył podróż do Chińskiej Republiki Ludowej w tym czasie. Odnotowujemy chińskie wyrazy ubolewania, ale obecność tego balonu w naszej przestrzeni powietrznej jest wyraźnym pogwałceniem naszej suwerenności, prawa międzynarodowego i to, co się wydarzyło, jest nie do przyjęcia - oświadczyła Jean-Pierre podczas briefingu prasowego na pokładzie samolotu Air Force One.

Odniosła się w ten sposób do przełożenia planowanej na 5-6 lutego wizyty szefa dyplomacji USA w Pekinie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Szeryf" przyłapany. Celowo zajechał drogę ciężarówce

Waszyngton rozważał zestrzelenie "szpiegowskiego balonu"

Rzeczniczka wyjaśniła jednocześnie, że "prezydent zawsze będzie stawiał bezpieczeństwo Amerykanów na pierwszym miejscu" i dlatego poszedł za radą Pentagonu i nie zdecydował się dotąd na zestrzelenie "chińskiego balonu szpiegowskiego".

Jean-Pierre powiadomiła, że prezydent Biden po raz pierwszy został poinformowany o obecności balonu w amerykańskiej przestrzeni powietrznej we wtorek, a ruchy obiektu są stale monitorowane. Dodała, że nie stwarza on "fizycznego ani militarnego niebezpieczeństwa", ani nie grozi ruchowi samolotów pasażerskich, bo znajduje się na wyższym pułapie. Zastrzegła jednak, że wciąż "wszystkie opcje są na stole", jeśli chodzi o działania administracji USA.

Mimo chińskich twierdzeń, że balon służy do celów cywilnych i naukowych i znalazł się w przestrzeni USA przez przypadek, rzecznik Pentagonu generał Pat Ryder powiedział w piątek, że administracja ma pewność, że jest to "balon szpiegowski". Dodał, że obiekt znajduje się obecnie nad centralną częścią Stanów Zjednoczonych, po tym jak wcześniej przeleciał nad Alaską i Montaną.

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

Czytaj też:

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Zabójstwo w centrum Warszawy. Nie żyje Gruzin
Zabójstwo w centrum Warszawy. Nie żyje Gruzin
Auto dostawcze przygniotło osobówkę. 4 osoby ranne
Auto dostawcze przygniotło osobówkę. 4 osoby ranne
Trump 9 maja w Moskwie? Rzecznik Kremla zabrał głos
Trump 9 maja w Moskwie? Rzecznik Kremla zabrał głos
Franciszek w szpitalu. Jest najnowszy komunikat
Franciszek w szpitalu. Jest najnowszy komunikat
Sąd blokuje decyzję Trumpa. W Białym Domu oburzenie
Sąd blokuje decyzję Trumpa. W Białym Domu oburzenie
Donald Tusk i rola Polski w negocjacjach UE z Rosją
Donald Tusk i rola Polski w negocjacjach UE z Rosją
Owacje dla Polski. Konserwatyści z USA zachwyceni
Owacje dla Polski. Konserwatyści z USA zachwyceni
Brutalny atak w kościele. Kontrowersyjna decyzja sądu
Brutalny atak w kościele. Kontrowersyjna decyzja sądu
Skok temperatury od poniedziałku. To już prawdziwa wiosna?
Skok temperatury od poniedziałku. To już prawdziwa wiosna?
Złodziej uciekał z wódką. Złamał nogę pracownikowi sklepu
Złodziej uciekał z wódką. Złamał nogę pracownikowi sklepu
"Lepiej to zrób". Trump zagroził gubernator Maine
"Lepiej to zrób". Trump zagroził gubernator Maine
NATO tworzy sztab tuż przy granicy z Rosją. "To sygnał"
NATO tworzy sztab tuż przy granicy z Rosją. "To sygnał"