Waszyngton

Nie udało się uratować 20-letniej Sarah Beckstrom, żołnierki Gwardii Narodowej, która została postrzelona nieopodal Białego Domu. W kolumnie przetransportowano jej ciało ze szpitala.

Rahmanullah Lakanwal, podejrzewany o atak na żołnierzy Gwardii Narodowej w pobliżu Białego Domu, współpracował z amerykańskimi siłami w Afganistanie. Informacje podał portal stacji NBC, powołując się na rozmowę z bliskim krewnym mężczyzny. Pojawiło się nagranie ze strzelaniny.

Musimy teraz ponownie zweryfikować każdego cudzoziemca, który wjechał do naszego kraju z Afganistanu za rządów Bidena i musimy podjąć wszelkie niezbędne środki, aby zapewnić usunięcie każdego cudzoziemca z jakiegokolwiek kraju, który tu nie pasuje lub nie wnosi korzyści dla naszego kraju - zapowiedział Donald Trump w orędziu po ataku w Waszyngtonie.

Prezydent Donald Trump polecił skierować do Waszyngtonu dodatkowych 500 żołnierzy Gwardii Narodowej. Decyzja ta zapadła po incydencie, w którym postrzelono dwóch gwardzistów.

Sędzia federalna Jia M. Cobb wstrzymała w czwartek delegowanie przez prezydenta Donalda Trumpa Gwardii Narodowej do działań w amerykańskiej stolicy. Wydała w tej sprawie nakaz, który wejdzie w życie za trzy tygodnie, co umożliwi administracji federalnej złożenie apelacji.

We wtorek administracja Waszyngtonu odwołała wszystkich członków federalnej Komisji Sztuk Pięknych, która miała ocenić niektóre projekty prezydenta USA Donalda Trumpa, w tym planowaną budowę łuku triumfalnego w stolicy.

W Waszyngtonie rozpoczęto rozbiórkę fragmentu wschodniego skrzydła Białego Domu. To przygotowanie pod budowę sali balowej, o której poinformował Donald Trump. Koszt inwestycji ma wynieść 250 mln dol.

Prezydent USA Donald Trump ogłosił plan budowy łuku triumfalnego w Waszyngtonie, który ma zostać wzniesiony w 2026 roku z okazji 250. rocznicy ogłoszenia niepodległości Stanów Zjednoczonych. Monument, nazwany przez amerykańskie media "Arc de Trump", ma upamiętnić także samego prezydenta.

Misja Gwardii Narodowej w Waszyngtonie została przedłużona do końca listopada - przekazała stacja ABC News, powołując się na źródła. Decyzja ta dotyczy 950 żołnierzy. Prezydent Donald Trump może jednak skrócić lub wydłużyć ten okres.

Prokurator generalny Dystryktu Kolumbii pozwał Donalda Trumpa za wysłanie Gwardii Narodowej na ulice Waszyngtonu. Pozew ma na celu zmuszenia Trumpa do wycofania żołnierzy i zapobieżenie podobnym działaniom w przyszłości.

Radosław Sikorski, wicepremier i szef MSZ, podczas wizyty w Waszyngtonie spotka się z Keithem Kelloggiem, wysłannikiem prezydenta USA ds. Ukrainy. W planach są także rozmowy z przedstawicielami obu partii amerykańskich.

Spotkanie prezydentów Polski i USA - Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem - zdaniem węgierskiego portalu PestiSracok ujawniło całkowitą izolację polskiego premiera Donalda Tuska.

Polski rząd nie radzi sobie od dwóch lat w relacjach polsko-amerykańskich, więc cieszę się, że może to załatwić prezydent - oświadczył po spotkaniu w Gabinecie Owalnym Karol Nawrocki. - Myślę tutaj w kontekście państwowym, a nie w kontekście tego, co uroiło się panu wicepremierowi - dodał, uderzając w szefa MSZ Radosława Sikorskiego.

Prezydent Karol Nawrocki opuścił Biały Dom. Głowa państwa podsumowuje swoje rozmowy podczas konferencji prasowej. Spotkanie z Donaldem Trumpem trwało ok. dwóch godzin. Najpierw prezydenci spotkali się w Gabinecie Owalnym, potem prowadzili rozmowy w rozszerzonym formacie przy roboczym śniadaniu. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Karol Nawrocki dotarł do Stanów Zjednoczonych. Prezydent wylądował w Joint Base Andrews i udał się do Waszyngtonu.

Były minister spraw zagranicznych Andrzej Olechowski podkreślił, że Karol Nawrocki musi być "bardzo ostrożny" podczas rozmów z Donaldem Trumpem. - To jest pierwsza wizyta prezydenta i od razu jedzie do "największego goryla" - powiedział.

"Stanowisko rządu na wizytę Prezydenta w USA nie było formalnie niejawne, ale na miejscu głowy państwa sprawdziłbym, który z jego doradców był takim durniem. Natomiast teraz wszyscy wiemy, w jakich sprawach Prezydent może reprezentować całe państwo polskie a w jakich siebie" - napisał szef MSZ Radosław Sikorski.

Prezydent USA Donald Trump oświadczył we wtorek, że za dokonanie zabójstwa w Waszyngtonie ma grozić kara śmierci. Dwa tygodnie temu prezydent przejął kontrolę nad waszyngtońską policją i wysłał na ulice stolicy Gwardię Narodową, ogłaszając walkę z przestępczością.