Trwa ładowanie...
dvqup5g

Cezary Łazarewicz w #dzieńdobryPolsko: nadęty małolat, który jeździ rządowymi samochodami

Bartłomiej Misiewicz nie daje o sobie zapomnieć. Według doniesień "Polityki", rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej miał załatwić sobie specjalną kartę drogową, która uprawnia go do przejazdów służbową limuzyną bez konieczności ewidencji przejechanych kilometrów. Komentatorzy Telewizji WP Cezary Łazarewicz i Paweł Lisicki są zgodni: kolejne wybryki Bartłomieja Misiewicza są na rękę opozycji.

dvqup5g
dvqup5g

- Myślę, że opozycja powinna się modlić, żeby Misiewicza nikt nie wyrzucał z tego resortu, bo kiedy ta opozycja jest tak rozdrobniona, podzielona i skłócona, on jest jedyną szansą żeby atakować ten rząd - powiedział publicysta Cezary Łazarewicz.

- "Misiewicze" naprawdę działają na ludzi. Żadna ustawa, żaden Trybunał Konstytucyjny nie zmienił stosunku do tego rządu tak, jak sprawa Misiewicza, bo nie ma nic gorszego niż nadęty małolat, który jeździ rządowymi samochodami - dodał Łazarewicz.

Paweł Lisicki podkreślił jednak, że kondycja obecnej opozycji musi być bardzo słaba, skoro w Bartłomieju Misiewiczu musi "upatrywać swojej nadziei". Publicysta powiedział także, że dziwi go bierność szefa resortu obrony w sprawie swojego podwładnego. - Nie bardzo rozumiem skąd się bierze to przywiązanie Antoniego Macierewicza do Bartłomieja Misiewicza - powiedział Lisicki.

dvqup5g
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dvqup5g
Więcej tematów