Biernat o Tomaszewskim: jest jak pistolet. Muszę z nim poważnie porozmawiać
- Janek Tomaszewski chciał wstąpić do PO już w 2007 albo 2008 roku, potem zmienił decyzję. Muszę z nim poważnie porozmawiać, żeby zobaczyć na ile rzeczywiście zmienił swoje poglądy i odszedł od PiS-owskiej retoryki - powiedział minister sportu i turystyki Andrzej Biernat w programie "Jeden na Jeden" w TVN24.
Biernat powiedział, że skoro Jan Tomaszewski jest z jego regionu, to zapewne będzie w podległych mu strukturach. Dlatego będzie miał na niego oko. - Janek jest jak pistolet, wystrzeliwuje swoje słowa nie zawsze zgodne z rzeczywistością i tym co chciałby powiedzieć - stwierdził minister.
Biernat skomentował również decyzję Ewy Kopacz na temat zmian wśród jej najbliższego otoczenia. Powiedział, że premier dobiera sobie współpracowników według własnego uznania. Przekonywał, że każda z tych osób wniesie "wartość dodaną" w funkcjonowanie rządu.
- Michał Kamiński jest sprawnym PR-owcem, pamiętamy jego kampanie w PiS, był na ustach wszystkich, w PE zmądrzał i zrozumiał, że to co robił w PiS nie było polityką proeuropejską - powiedział.
Andrzej Biernat odniósł się także do starć policji przed siedzibą JSW w Jastrzębiu-Zdroju. Według niego, zamieszki nie były spowodowane przez górników, tylko przez grupy kibiców. Uważa, że dymisja prezesa Zagórowskiego nic nie zmieni, bo "pojawią się nowe postulaty, żeby podymić na Śląsku".