Atak na kościół w Chorwacji. "Nie mogę uwierzyć"

W niedzielny poranek, przed mszą, w chorwackiej miejscowości Pula doszło do pożaru Kościoła Marynarki Wojennej. Przed głównym wejściem nieznani sprawcy umieścili dwie płonące deski, co spowodowało rozniesienie się ognia.

Kościół po podpaleniu
Kościół po podpaleniu
Źródło zdjęć: © Screen:24sata
oprac. MUP

08.01.2024 13:53

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Policja otrzymała zgłoszenie w niedzielę o godzinie 7.40. Ogień objął duże drewniane drzwi kościoła, w wyniku czego wnętrze świątyni było całe zadymione.

- Nie mogę uwierzyć, że ktoś mógł zrobić coś takiego. Ogień szybko objął drzwi. Dotarłem tam chwilę przed 9, gdy szedłem na poranną mszę. Policja odgrodziła główne wejście, a my wierzący weszliśmy bocznymi drzwiami. Podczas mszy modliliśmy się za sprawców - powiedział portalowi 24 Hours jeden ze świadków. Osoby odpowiedzialne za podpalenie nie zostały jeszcze ujęte.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kościół Marynarki Wojennej w Puli, znany również jako Kościół Matki Bożej Morskiej, powstał w 1898 roku z inicjatywy cesarza Franciszka Józefa, który osobiście uczestniczył w uroczystym otwarciu.

Ataki na świątynie różnych wyznań i ich przedstawicieli w ostatnim czasie się zaostrzyły. 4 dni temu pisaliśmy o strzelaninie pod meczetem w New Jersey, w wyniku której zmarł imam. Hassan Sharif, pełniący tę funkcję od prawie pięciu lat, stanie krytycznym został przetransportowany do szpitala uniwersyteckiego. Prokuratorzy potwierdzili później, że Sharif zmarł w wyniku odniesionych obrażeń około 14.20.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (63)
Zobacz także