Amstaff zagryzł 12‑latka. Prezydent Przemyśla zabrał głos
Po tym, jak w Przemyślu amstaff zagryzł 12-latka, głos zabrał prezydent tego miasta, Wojciech Bakun.
02.10.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:03
Amstaff zagryzł 12-latka. Jest reakcja prezydenta miasta
Nie udało się uratować 12-letniego chłopca pogryzionego dotkliwie przez dwa amstaffy kolegi. Chłopiec przebywał na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Jego stan nie pozwalał na przeprowadzenie koniecznej operacji. 12-latek zmarł.
Głos w tej sprawie zabrał prezydent Przemyśla, Wojciech Bakun. Na stronie Urzędu Miasta opublikowano kondolencje, jakie prezydent złożył rodzinie12-latka.
"Dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci młodego przemyślanina zaatakowanego kilka dni temu przez psa. Informacja o tych wydarzeniach wstrząsnęła mną, jak wieloma mieszkańcami miasta. Składam wyrazy głębokiego współczucia dla całej rodziny chłopca, jego bliskich i przyjaciół. To bardzo trudne chwile dla Państwa i jestem w tym czasie myślami z wszystkimi, których dotknęła ta tragedia" - przekazał prezydent Przemyśla Wojciech Bakun.
Amstaff zagryzł 12-latka. Prokuratura wszczęła śledztwo
Policja prowadzi śledztwo ws. pogryzienia 12-latka przez dwa amstaffy. Jak powiedziała w rozmowie z "Życiem Podkarpackim" prokurator Anna Szczerba, szefowa Prokuratury Rejonowej w Przemyślu, przesłuchiwani są świadkowie.
Czytaj także: Grzyby z targowiska przyczyną tragedii
Jak wyjaśniła, obecnie nikomu w śledztwie nie postawiono zarzutów. Do tej pory prowadzone jest ono m.in. w ramach artykułu, który mówi o narażeniu na niebezpieczeństwo utraty życia. Teraz jednak prawdopodobnie nastąpi zmiana kwalifikacji czynu i właścicielowi psów będzie postawiony zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci, za co grozi do 5 lat więzienia.