14. rocznica zamachów na World Trade Center
Amerykanie obchodzą w piątek 14. rocznicę zamachów terrorystycznych z 11 września. Główna ceremonia odbędzie się przed pomnikiem ofiar zamachów w Nowym Jorku. W mieście obowiązują zaostrzone środki bezpieczeństwa. Wprowadzono je również w sąsiadującym stanie New Jersey.
Setki policjantów z psami, brygady antyterrorystyczne i służby specjalne strzegą metra, tuneli i mostów. Pilnie strzeżone są również: Wall Street, Światowe Centrum Handlu, siedziba władz miasta, urzędy stanowe i federalne, a także siedziba ONZ. Po mieście krążą wzmocnione patrole policyjne.
Choć oficjalnie nie ogłoszono zagrożenia terrorystycznego w mieście panuje napięta atmosfera. New York Today i inne stacje telewizyjne twierdzą, że władze stanowczo przesadzają ze środkami ostrożności. Znacznie więcej czasu poświęcają zbliżającym się wyborom prezydenckim, niż obchodom 14 rocznicy zamachu na Światowe Centrum Handlu.
Tegoroczne obchody rocznicowe będą takie jak w poprzednich latach - najpierw na Ground Zero zostaną odczytane nazwiska wszystkich poległych. W ceremonii wezmą udział rodziny zabitych, policjanci, strażacy oraz przedstawiciele lokalnych władz. Jak zwykle nie będzie przemówienia żadnego polityka.
Wieczorem z miejsca, gdzie stały wieże World Trade Center, a gdzie obecnie znajduje się pomnik ofiar zamachów, w niebo wystrzelą dwa słupy światła, które będą zapalone przez całą noc.
Minuta ciszy
W Waszyngtonie Barack Obama wraz ze swoimi współpracownikami wyjdzie przed Biały Dom, gdzie o 8:46 minutą ciszy uczci pamięć ofiar. Prezydent spotka się później z żołnierzami w bazie Fort Meade w stanie Maryland.
Mniejsze ceremonie, pochody, wystawy i koncerty odbędą się w całych Stanach Zjednoczonych. W wielu miejscach Amerykanie uczczą rocznicę, biorąc udział w czynach społecznych i zbiórkach pieniędzy na pomoc dla byłych żołnierzy, strażaków i policjantów.