Obrażenia nie są poważne, jedynie dwaj motorniczy pozostali w szpitalu. Inne osoby - w tym dziewczynka i trzej chłopcy w wieku 2 miesięcy, 6 i 12 lat - zostali zwolnieni do domu po przebadaniu.
Do wypadku doszło na jednotorowym odcinku linii w okolicach przystanku Ruda Północ. Czołowo zderzyły się dwa pojedyncze wagony kursujące na linii 18. Prędkość obu tramwajów w momencie zderzenia prawdopodobnie nie była duża.
Jak już udało się ustalić, sygnalizacja ruchu na odcinku linii, gdzie doszło do zderzenia, była sprawna. Zawinił więc prawdopodobnie jeden z motorniczych, który nie poinformował kontrolera ruchu, że wjeżdża na jednotorowy odcinek. Szczegółowe okoliczności zajścia zbada komisja.
To już drugi wypadek tramwajowy na Śląsku tego dnia. Kilka godzin wcześniej w Bytomiu przewrócił się tramwaj techniczny, trzy osoby zostały niegroźnie ranne - motorniczy i dwóch pracowników technicznych.
Oba wypadki spowodowały utrudnienia w ruchu tramwajów. "Osiemnastka" kursowała częściowo zmienioną trasą, pozostali pasażerowie musieli korzystać z autobusów. Na trasę "siódemki", na czas podnoszenia przewróconego wozu, a także naprawiania uszkodzonych szyn i zerwanej sieci trakcyjnej podstawiono dwa autobusy zastępcze.