O. Rydzyk: jakby mogli, to by mnie otruli
- Jakby mogli, to by mnie otruli - mówił o. Tadeusz Rydzyk na antenie Radia Maryja. Tę wypowiedź redemptorysty, dotyczącą posiedzenia sejmowej komisji kultury i środków przekazu przytacza autor bloga "Głos Rydzyka". Dyrektor Radia Maryja nawoływał słuchaczy do "powszechnego zrywu" i do tego, żeby nie płacili podatków, bo "ponad 90% katolików przez swoje podatki utrzymuje tych, którzy niszczą Polskę".
- Ufam Panu Bogu i bronię się przed czarnymi myślami, ale nie spodziewałem się, że będzie tak w Polsce - mówił dyrektor Radia Maryja. - Ponad 90% katolików przez swoje podatki utrzymuje tych, którzy niszczą Polskę. To jest nienormalne - mówił. Dodał: - Powinien być powszechny zryw: nie dajemy wam nic. Ale jak to zrobić, oni mają siłę! - mówił o. Rydzyk w niedzielnym programie na antenie Radia Maryja.
Szef Radia Maryja opowiadał także o swoich wrażeniach z posiedzenia sejmowej komisji kultury i środków przekazu 19 stycznia br. Komisja zajmowała się multipleksem i TV Trwam. - To co wyprawiali posłowie i przewodniczący komisji z PO to jest dramat - mówił zakonnik. - To jest kneblowanie ust, to jest totalitaryzm. Jak by oni mogli, to by albo mnie otruli, zamknęli w więzieniu czy nie wiem co by zrobili. I tak samo was wszystkich - mówił.
- Nie gniewam się na tych ludzi, ale najwyższy czas się opamiętać, rozmawiajmy merytorycznie. Niezależnie od tego wierzący czy niewierzący, to Polska jest pierwsza, my jesteśmy Polakami. I Polakom powinniśmy służyć, Polsce, a nie takie podejście jakieś, jakby szukali z Moskwy czy z Brukseli wsparcia - mówił na antenie Radia o. Tadeusz Rydzyk.